REKLAMA

Nowy Opel Combo Life to stary Citroen Berlingo. Jest wspaniały

To trochę tak, jakby Widzew Łódź założył stroje Legii Warszawa. Opel Combo Life w wersji na rynek rosyjski zamienił się w swojego dawnego konkurenta.

opel combo life
REKLAMA
REKLAMA

Obecna generacja Opla Combo to bliźniak francuskich kombivanów (Peugeot Rifter/Partner, Citroen Berlingo), a na spotkaniach rodzinnych pojawia się też Toyota ProAce City. To oznacza, że w świecie kombivanów zapanowała większa zgoda, bo dawni rywale grają teraz do jednej bramki. W zamian klienci mają trochę mniejszy wybór, bo w czterech salonach czeka na nich właściwie to samo. Ale podobno francuskie kombivany i tak są najlepsze, więc po co szukać dalej?

Za czasów poprzednich generacji było inaczej

Opel nie należał jeszcze wtedy do koncernu PSA/Stellantis, więc Combo nie miało nic wspólnego z Francją. Było za to spokrewnione z Fiatem Doblo. Włosko-niemiecka drużyna atakowała francuską swoim własnym, całkiem niezłym produktem. Ale historia Combo jest ciekawa: oto model, który zmienił się w swojego dawnego konkurenta. To trochę tak, jakby Widzew Łódź założył stroje Legii Warszawa. Tak więc nowe Combo to nowe Berlingo, natomiast…

Opel Combo Life to teraz stare Berlingo

opel combo life

Żeby było jasne: mówimy o rynku rosyjskim, na którym tak zwane „sprawdzone rozwiązania” są o wiele ważniejsze dla klientów niż nowinki techniczne, małe silniki z turbo i modna stylistyka. Obecność w rosyjskich salonach aut, które w Europie można spotkać najwyżej w komisach, nikogo nie dziwi. Mercedes Sprinter z początków XXI wieku nadal jest tam sprzedawany i świetnie nadaje się np. do wożenia ludzi między wioskami na odludziu. Nie muszę chyba wspominać o bardzo długich karierach modeli marki Łada.

Opel Combo Life, który właśnie trafia na rynek rosyjski, jest Citroenem Berlingo/Peugeotem Partnerem poprzedniej generacji (2008-2018 w Europie) z innymi znaczkami.

Pod maską: benzynowe lub wysokoprężne 1.6

Co ciekawe, zakup „nowego” Combo Life nie jest wcale jedyną możliwością, by kupić w salonie w Rosji kombivana „starej generacji”. Zarówno Partner, jak i Berlingo występują tam wyłącznie w dawnych odsłonach. Nowych po prostu nie ma. Teraz dołączył do nich Opel. Cała trójka jest produkowana lokalnie, w fabryce w Kałudze. Aby lepiej spełniać wymagania rosyjskich klientów, osobowe Combo otrzymało m.in. nieco zwiększony prześwit, płytę pod silnik i podgrzewaną przednią szybę. Dostępna jest też wersja towarowa.

Jeśli chodzi o silniki, Opel może występować z wolnossącym, 115-konnym 1.6 zasilanym benzyną lub z dieslem o takiej samej pojemności, choć oczywiście już z turbo (90 KM/230 Nm). Obydwa silniki są oferowane z pięciobiegową skrzynią ręczną, ale benzyniak może być zestawiany też z automatem o sześciu przełożeniach. Cena wersji Life: od 1 334 000 rubli, czyli nieco ponad 66 tysięcy złotych.

Redaktor Prowadzący podobno już pędzi do Rosji

REKLAMA
opel combo life

Wiele razy wspominał, że jego marzeniem jest fabrycznie nowy kombivan z automatyczną skrzynią i wolnossącym silnikiem benzynowym. W takim razie może nawet przeboleje fakt, że to Opel. Zaraz, zaraz, czy Rosja już otworzyła granice?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA