Tak wygląda nowe Suzuki S-Cross bez żadnego kamuflażu. Ma światła jak od Audi Q4
Nowe Suzuki S-Cross zostało przyłapane bez żadnego kamuflażu. Nie mogę pozbyć się wrażenia, że światła są prawie identyczne jak te z Audi Q4 e-tron. Co wiemy o nowym modelu Suzuki?
Zaraz, Grabowski chyba zgubiłeś człon SX4 z nazwy modelu? Otóż nie, Suzuki stawia na kompletne odświeżenie modelu i uproszczenie jego nazwy. Debiutująca 25 listopada trzecia generacja S-Crossa nie będzie już miała liter SX4 w nazwie. Od razu będzie wiadomo, że to ten nowy. Muszę pochwalić Suzuki, bo do tej pory bardzo dobrze strzegli swoich tajemnic, a zamaskowane modele praktycznie nie pozwalały na stworzenie dobrej jakości renderów. Nadchodząca premiera owiana była tajemnicą, dopóki kilka dni temu Suzuki nie pochwaliło się zdjęciem głównych reflektorów. Te wyglądają prawie jak te z Audi Q4 e-tron. To oczywiście komplement, bo to jedne z ciekawszych wzorów lamp, jakie mogliśmy oglądać w ostatnim czasie.
Poza tym krótkim zwiastunem nie pokazano nic więcej. Myślałem, że Suzuki będzie jedyną marką, która utrzyma w tajemnicy wygląd nowego modelu do samej premiery, ale niestety ta sztuka się nie udała. Egzemplarz gotowy do produkcji został przyłapany na parkingu bez żadnego kamuflażu. Dla przypomnienia — tak wygląda schodząca generacja:
Nowe Suzuki S-Cross to zupełnie nowa stylizacja
Zmiany są istotne. Całkowicie nowy jest przedni pas z nowym grillem, reflektorami. Zamiast pionowych żeberek, grill ma znacznie atrakcyjniejszą strukturę plastra miodu. Cała sylwetka nabrała muskulatury, SUV urósł i zmężniał. To krok w dobrym kierunku, bo obecna generacja miała wygląd, który zupełnie nie zapadał w pamięć. Plastikowe nakładki na nadkola w nowej wersji oraz osłona przedniego zderzaka mają dodawać terenowego sznytu. Egzemplarz przyłapany bez kamuflażu ma dosyć spory prześwit,
Przez chwilę profil Suzuki Garage pokazywał jeszcze dwa inne zdjęcia, ale niestety zniknęły. Na szczęście udało się zrobić zrzut ekranu, który pokazuje wygląd nowego Suzuki S-Cross pod innym kątem:
Niestety zdjęcia nie pokazują jak wygląda wnętrze nowego S-Crossa, a z tego, co można wyczytać w internecie — zmiany w tym zakresie są radykalne. Wnętrze ma być pełne nowoczesnych rozwiązań, ekran centralny ma mieć dużą przekątną.
Co się jeszcze zmieni?
Chociaż producent strzeże swych sekretów, to wiele źródeł twierdzi, że podstawowym silnikiem będzie benzynowa jednostka o pojemności 1.4 l, która będzie pracować w układzie miękkiej hybrydy. Niektórzy twierdzą, że w wersji z napędem wyłącznie na przednie koła zobaczymy wolnossący 1,5-litrowy silnik benzynowy, który znamy z Jimny, ale w tym zakresie nie jestem optymistą, bo ten silnik nie należy do ekologicznych. Jednak najciekawsze są pogłoski mówiące, że pod maskę Suzuki S-Cross trafi układ hybrydowy opracowany wspólnie z Toyotą. Suzuki ma w nim zastosować własną zautomatyzowaną skrzynię AGS, a nie dobrze znane e-CVT od Toyoty. Wiemy również, że Suzuki nie zamierza rezygnować z napędu na 4 koła. Resztę szczegółów, w tym jak zmieniło się wnętrze, dowiemy się już 25 listopada. Czekam nastrojony.