Trzej muszkieterowie odchodzą w przeszłość. Ich imiona to Scenic, Espace i Talisman
Nadeszło nieuniknione – koniec produkcji trzech modeli Renault: Scenic (również w odmianie Grand), Talisman i Espace został potwierdzony. To teoretycznie smutna wiadomość, ale patrząc po słupkach sprzedaży, nikt nie będzie po nich płakał.
Plany Renault na najbliższą przyszłość mówiły głównie o nadchodzącej elektryfikacji gamy i konieczności jej dostosowania do oczekiwań klientów. Przedstawiciele Renault długo unikali odpowiedzi na pytania, które modele są zagrożone zakończeniem produkcji, ale domysły dziennikarzy i komentatorów kierowały się głównie w kierunku Talismana. Teraz udało się poznać szczegóły zmian w gamie i okazało się, że cięcie będzie znacznie głębsze niż pierwotnie zakładano. Z gamy w przyszłym roku znikną aż 3 modele. Wszystkie były produkowane w fabryce w Douai, która przestawi się na produkcję Megane E-Tech.
Koniec produkcji Renault Scenic, Grand Scenic, Talisman i Espace był nieuchronny
Z roku na rok zainteresowanie tymi modelami systematycznie spadało. Talisman, który miał być nowym otwarciem Renault w segmencie D, okazał się niewypałem. Nie pomogła nawet zmiana nazewnictwa z Laguny na Talismana, która miała pomóc zatrzeć negatywne skojarzenia. Zgodnie z danymi z serwisu carsalesbase.com, w najlepszym roku pod względem sprzedaży (2016) nabyło go zaledwie 34 tysiące klientów w całej Europie. W 2019 r. na ten szaleńczy krok zdecydowało się 16 tys. osób, a rok temu zaledwie 8 tysięcy. Decyzja o zakończeniu jego produkcji jest więc naturalna i jak najbardziej słuszna.
Renault Scenic i Grand Scenic obecnej generacji pojawiły się w 2016 roku. Najwięcej sprzedało się ich w 2017 roku, bo aż 106 tysięcy. Następne lata były coraz słabsze: 2017 - 76 tys. egzemplarzy, a w 2020 r. sprzedaż zanotowała potężny spadek — klientów znalazło zaledwie 36 tys. sztuk. Obecna generacja Renault Espace jest z nami od 2014 r., a w zeszłym roku przeszła nawet lifting. I od początku sprzedaje się fatalnie. Do tej pory nie rozumiem, czemu Renault nie wygasiło produkcji tego modelu znacznie wcześniej. Rekordowy 2016 rok to zaledwie 26 tys. egzemplarzy, 2019 r. - 9 tys., a zeszły rok to tylko 4 tys. Produkowanie Espace to sztuka dla sztuki.
Jak to ma wyglądać?
Plan wygląda tak, że z końcem lutego z taśmy zjedzie ostatni Talisman. Następnie latem pożegnamy Espace, a z końcem roku Scenica. Co otrzymamy w zamian? Renault Kadjar. Ten model ma zastąpić Scenica i Espace. Będzie dostępny w wersji 5 i 7-osobowej. Klienci porzucili minivany na rzecz SUV-ów, więc Renault musi je im dać, żeby dalej istnieć.
Swoją drogą to na swój sposób smutne, bo nie można zapominać o tym, że Espace był pionierem segmentu minivanów w Europie. Razem z debiutującym później Renault Scenic wyraźnie przyczyniły się do popularyzacji tego segmentu w Europie i stanowiły wzór do naśladowania dla innych producentów. Coś poszło bardzo nie tak. Au revoir.