REKLAMA

Jeep zerka na Brytyjczyków. Nowy model kogoś mi przypomina

Najnowszy, elektryczny Jeep wygląda trochę jak Obrońca. Inspiracje Land Roverem to nic złego, bo wszystko wskazuje na to, że auto będzie miłe dla oka.

Jeep zerka na Brytyjczyków. Nowy model kogoś mi przypomina
REKLAMA

Gdy w 2020 roku na rynek trafiał nowy Land Rover Defender, wielu miłośników marki kręciło nosem. Następca legendy pamiętającej czasy świeżo po II wojnie światowej był uznawany za zbyt wymuskanego, za mało spartańskiego i już nie tak „prawdziwego”. Tyle że tacy miłośnicy zwykle nie mają pieniędzy na nowego Land Rovera. Ci, których jednak stać, szybko docenili połączenie wciąż dobrych zdolności terenowych z lepszym komfortem, podlane sosem z modnego, kanciastego wyglądu. Defender zaczął jak równy z równym walczyć z Mercedesem klasy G. A jego design, jak widać, inspiruje innych.

REKLAMA

Na przykład Jeepa

Jeep to odwieczny rywal Land Rovera. Amerykańska marka zawsze wyróżniała się specyficznym stylem, który był trudny do podrobienia (choć Chińczycy regularnie próbowali i próbują). Zdjęcia szpiegowskie niemal pozbawionego maskowania prototypu modelu Recon w najbardziej terenowej wersji Moab wskazują jednak, że Jeep też zapatrzył się na Defendera. Recon jest do niego podobny.

Wygląda na to, że ten SUV średniej wielkości (długość ok. 4,75 m, niczym w Tesli Model Y albo w Fordzie Mustangu Mach-E) jest już niemal gotowy do produkcji. Na zdjęciach można zauważyć duży, otwierany dach, który może zamienić Recona niemal w kabriolet. To ukłon w stronę kierowców, którzy dobrze znają Wranglera (tam można nawet zdjąć drzwi i położyć przednią szybę - tu takiego przewiewu nie będzie). Auto powstanie na stellantisowej platformie STLA Large i będzie najpierw dostępne w wersji elektrycznej.

To ma być prawdziwa elektryczna terenówka

Moc ma wynosić od 450 do 600 KM, a napęd na cztery koła pojawi się w wyposażeniu standardowym. Napięcie w instalacji na poziomie 400V nie pozwoli na pobicie rekordów w kwestii szybkości ładowania, Jeep ma jednak przekonywać do siebie możliwościami w warunkach, w które rzadko jeździ się elektrykami - czyli w błocie i na kamieniach. Może więc konkurować np. z retro terenówkami EV, które pod marką Scout wkrótce wprowadzi Volkswagen.

Niewykluczony jest także debiut wersji hybrydowej. Może mieć silnik spalinowy 1.6 turbo. Może trafić na rynek już w przyszłym roku. Po benzynowe V8 trzeba iść… do Land Rovera.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T19:06:26+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T11:15:05+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T19:23:10+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T17:25:02+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T10:04:31+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T08:59:16+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T17:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T16:55:53+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T12:35:53+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T12:00:46+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T11:16:01+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T10:09:27+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T10:01:54+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA