Nowy Hyundai wygląda jakby miał czapkę. Za to ty nie będziesz musiał w nim zdejmować swojej
Na targach Seoul Mobility Show 2025 zaprezentowano najnowszy model ze stajni Hyundaia - Palisade Highroof. Łączy on w sobie praktyczne wnętrze z nieco nieszczęśliwie zaprojektowaną linią dachu.

Na początku bieżącego roku Hyundai rozpoczął sprzedaż swojego nowego modelu - drugiej generacji flagowego SUV-a o nazwie Palisade. Koreańczycy ledwo dali się na niego napatrzeć i właśnie zrobili jego wersję o nazwie Highroof. Tak, wyróżnia się dokładnie tym co ma w nazwie - wysokim dachem.
Samochód z czapką
Hyundaiowi Palisade Highroof zdążył się już przyjrzeć Motor Weekend. Patrząc na jego nagranie, na pewno nie można zarzucić jednego - że wygląda pięknie.
Standardowy Palisade wygląda zwyczajnie - ot wielki SUV jakich wiele. Jednak model Highroof ma znacznie wyżej poprowadzoną linię dachu, która odbiera mu sporo proporcjonalności. Szczególnie nieco dziwnie wygląda jej tylna część okolicy szyby bagażnika, przez którą wygląda jak by założył na dach swojego rodzaju czapkę.

Oprócz wyglądu, który jak wiadomo jest kwestią gustu, Palisade ma jeszcze jedną wadę - zużycie paliwa. Oczywiście Hyundai jeszcze nie podawał żadnych danych na ten temat, ale można się spodziewać, że gorsza aerodynamika w połączeniu z dodatkową masą mogą wpłynąć na apetyt samochodu na paliwo.
Wyobrażamy sobie, że zużycie paliwa jest gorsze, nie tylko ze względu na dodatkową wagę, ale także z powodu mniej aerodynamicznego nadwozia. Opór wiatru jest niewątpliwie bardziej wyraźny po podniesieniu dachu.
Praktyczność nie musi wyglądać
Na całe szczęście, Highroof nie musi wyglądać jak Ferrari. Ważne jest to, ile miejsca dzięki tej czapkopodobnej narośli, dało się dołożyć. Standardowy Palisade ma 175 cm wysokości, zaś Palisade Highroof - 200,2 cm, czyli ponad 25 cm więcej. Choć Hyundai jeszcze nie pochwalił się wymiarami wnętrza, to można się spodziewać, że biskup z mitrą na głowie będzie mógł w nim spokojnie zasiąść.
Na razie do wnętrza Palisade'a Highroof zajrzeć nie można. Wszystko dlatego, że to wciąż samochód przedprodukcyjny, który całego wnętrza jeszcze nie posiada. Na filmie można jednak dojrzeć składany ekran środkowy w suficie dla pasażerów z tyłu. Wiadomo tyle, w ofercie mają się znaleźć dwie wersje układu siedzeń - sześcioosobowa i bardziej luksusowa czteroosobowa.
Nic tez nie wiadomo o napędzie - można się jedynie domyślać, że Highroof będzie korzystać z rozwiązań znanych ze zwykłego Palisade'a, czyli silnika benzynowego 2.5 Smartstream o mocy 277 KM, lub w układzie hybrydowym z tym samym benzyniakiem, o łącznej mocy 329 KM. Do samego silnika benzynowego można dostać 8-biegowy automat, zaś do hybrydy montowana jest skrzynia 6-biegowa.
Więcej o Hyundaiach przeczytasz tutaj:
Hyundai miał już takie odmiany
Palisade Highroof nie jest niczym dziwnym dla samego Hyundaia. Ciekawy minivan Staria również posiada wersję z wyższą linią dachu zwaną Lounge Limousine. Tak samo w przypadku vana od bratniej Kii - Carnivala, posiadającego swoją wersję Hi-Limousine.
Niestety żaden z tym samochodów nie jest dostępny w Polsce. Nie inaczej jest przypadku Palisade'a, który w swojej standardowej wersji jest na razie dostępny jedynie w Korei Południowej, a z czasem ma trafić do innych krajów Azji, zaś Europa najprawdopodobniej będzie musiała obejść się smakiem - tak samo zresztą jak w przypadku pierwszej generacji Palisade'a.
Jeżeli chcecie go zobaczyć na żywo, musicie pędzić na salon samochodowy w Seulu - w swojej ojczyźnie Hyundai prezentuje go wraz z nową generacją wodorowego Nexo, czy Ioniq'iem 6 w wersji N-Line. A żeby poczekać na jego zakup, będzie musieli zostać tym samym miejscu kolejne kilka miesięcy.