REKLAMA

Eto nowa, rosyjska marka samochodów. Poczwarka zmieniła się w motylka

Na rodzimym dla siebie rynku pojawiły się dwie nowe rosyjskie marki samochodów, pochodzące z tej samej firmy. Ich konstrukcje również pochodzą z tego samego źródła.

Eto nowa, rosyjska marka samochodów. Poczwarka zmieniła się w motylka
REKLAMA

Pamiętacie potworka Avtotor Amber? Tak, ten paskudny, czerwony prototyp rosyjskiego samochodu elektrycznego. Generalnie, jego nadwozie służyło tylko do przykrycia testowanego podwozia, ale co internet wyśmiał, to już z nim zostanie na zawsze.

REKLAMA
Avtotor Amber class="wp-image-567481" width="840"
Avtotor Amber

Pół roku później na sprzedaż jest pierwszy model nowej marki. Nie wygląda jednak jak pośmiewisko, a jak zupełnie cywilizowany, normalny samochód. Okazuje się, że przedsięwzięcie jest znacznie poważniejsze - wystarczyła ingerencja Chińczyków. Producenci z Państwa Środka chyba naprawdę pokochali ratowanie rosyjskiego rynku, ale i również przemysłu motoryzacyjnego.

Więcej o chińskiej ingerencji w rosyjską motoryzację przeczytasz tutaj:

Wygląd Teslopriusa, nazwa Audi, a na kierownicy chiński znaczek

Nowy rosyjski samochód to w pełni elektryczny, kompaktowy hatchback Amberavto A5, montowany w fabryce Avtotor z siedzibą w Królewcu - gdzie do 2022 r. swoje samochody montowały m.in. GM, BMW, czy Kia. Choć królewieckie przedsiębiorstwo jeszcze nie ogłosiło oficjalnie rozpoczęcia sprzedaży tego modelu, to jeden z takich pojazdów wystawiono w jednym z moskiewskich salonów, a także na portalu ogłoszeniowym Avto.ru z ceną 3 399 000 rubli (151 tys. zł). Prawdopodobnie pochodzi on z tak zwanej serii próbnej, która została zmontowana pod koniec ubiegłego roku. Model napędzany jest silnikiem elektrycznym o mocy 160 KM. Zasięg wynosi 450 kilometrów.

Amberavto A5, fot. Avto.ru

Pod względem stylistyki, samochód nie wygląda źle. A przynajmniej dużo lepiej niż pierwotny prototyp Amber. Pewnie dlatego, że nie projektowali go Rosjanie - tylko Chińczycy. A5 jest efektem inżynierii znaczkowej, który powstał na bazie JMEV Yi, produkowanego przez spółkę joint-venture należącą do chińskiego Jiangling Motors oraz francuskiego Renault. Niewielka liczba egzemplarzy trafiła także do Europy pod nazwą Mobilize Limo - służył w carsharingu lub jako taksówka na aplikację. W designie można dostrzec inspiracje Teslą oraz Toyotą (głównie modelem Prius).

Amberavto A5, fot. Avto.ru

Jego pochodzenie zdradza wnętrze - mimo oryginalnego logotypu na masce, jednocześnie na kierownicy znajdziemy emblemat chińskiej firmy JMEV.

Amberavto A5, fot. Avto.ru

Są też ciężarówki

Drugą marką, której samochody są produkowane w Królewcu będzie Ambertruck. Jak łatwo się domyślić, oferowane pod nią są samochody ciężarowe. Podobnie jak Amberavto, mają one pochodzenie chińskie - ich pierwotna marka to Yuejin, należąca do giganta Nanjing Automobile. Markę obecnie reprezentują ciężarówki JL, JM i SM o masie całkowitej od 5,5 do 12 ton, a także pick-up Work.

Ambertruck SM, fot. Avtotor
Ambertruck Work, fot. Avtotor
REKLAMA

Pojazdy zostały specjalnie dostosowane pod rosyjskie warunki. Mają zwiększoną odporność na rdzę dzięki odpowiedniemu przygotowaniu i malowaniu ramy, zastosowaniu powłoki antykorozyjnej i przeciwżwirowej oraz montażu folii ochronnych.

Choć na elektryka A5 Rosjanie muszą jeszcze poczekać, to nadwołżańscy przedsiębiorcy mogą już wybierać w Ambertruckach według swoich potrzeb. Wszystkie wymienione modele są już dostępne w salonach, a ich pierwsze recenzje są w większości pozytywne. Jednym słowem - Chińczycy znowu ratują Rosjanom dostęp do motoryzacji.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA