Fabryka Saaba dalej działa. Oto, co będzie w niej powstawać
W tym roku obchodzimy już trzynastą rocznicę zakończenia produkcji szwedzkich samochodów Saab. Przychodzimy jednak z dobrą wiadomością - jego dawne zakłady nie stoją odłogiem i już niedługo produkcja zostanie w nich wznowiona.

W 2012 r. z fabryki w szwedzkim Trolhättan wyjechały ostatnie samochody noszące logo Saaba - były to wówczas modele 9-3, 9-5 i nieoferowany w Europie 9-4X. Wydawało się, że fabryki po latach leżenia odłogiem z czasem po prostu popadną w ruinę, tak jak było to chociażby z wieloma obiektami w Polsce. Każda próba produkcji samochodów w byłych zakładach Saaba paliła na panewce - dopiero w 2025 r. zapala się małe światełko w tunelu, na końcu którego jest seryjna produkcja aut.
Kiedyś Saaby, teraz Cobry
Obecnie w Trollhättan działa firma o nazwie T-Engineering AB. Została założona w 2011 r., czyli jeszcze przed wyprodukowaniem ostatnich samochodów Saaba, a jej twórcami są byli inżynierowie szwedzkiego producenta. Ma ona siedzibę w historycznym zakładzie w Trollhättan i jest własnością chińskiego koncernu motoryzacyjnego Dongfeng, który to w 2012 r. kupił 70 proc. udziałów.
Współpracę z T-Engineering nawiązało brytyjskie przedsiębiorstwo AC Cars, produkujące pojazdy nawiązujące do kultowych samochodów sportowych z lat sześćdziesiątych. Oprócz samego wytwarzania aut, Brytyjczykom ma być też zapewniony dostęp do obiektów badawczo-rozwojowych i toru testowego w Szwecji, który miałby pomóc w opracowaniu przyszłych modeli.
Więcej o szwedzkiej motoryzacji przeczytasz tutaj:
W samochodach AC mocy nikomu nie zabraknie
Trzon oferty AC Cars stanowią modele Cobra GT w wersji Roadster i Coupe, oraz nieco mniejszy model Ace - stylistycznie są niemal identyczne jak podobnie nazwane modele z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Jednakże, z technicznego punktu widzenia są to zupełnie nowoczesne samochody sportowe, opracowane we współpracy z niewielką niemiecką firmą Gullwing Gmbh, również zajmującą się tworzeniem replik.

Cobrę napędza pięciolitrowy silnik V8 produkcji Forda, rozwijający 454 KM w wersji wolnossącej lub 654 KM z turbodoładowaniem. Moc przenoszona jest na tylne koła za pośrednictwem sześciobiegowej, manualnej skrzyni biegów lub dziesięciobiegowego automatu.
Mniejszy i bardziej konserwatywnie stylizowany Ace nie może się pochwalić tak ogromną mocą jak Cobra. Wersję spalinową napędza turbodoładowany silnik z czterema cylindrami w rzędzie o z pojemności 2.3 wyciągający 300 KM. To również jest jednostka Forda, znana z Focusa ST. Wersja elektryczna to absolutna nowość i jeszcze nie znamy jej dokładnych parametrów. AC zdążyło tylko poinformować, że elektrycznego Ace'a napędza jeden silnik przy tylnej osi, zaś zasięg na pełnym ładowaniu wynosi ponad 200 mil (320 km).
