REKLAMA

1,1 sekundy prawie do setki. Tesla Roadster prawie otrzymała lifting przyspieszenia

Tesla Roadster będzie miała jeszcze lepsze przyspieszenie i będzie ładniejsza. Elon Musk i tabliczka nie kłamią. To chyba żaden kłopot, że o liftingu i osiągach jeszcze nieprodukowanego modelu dowiadujemy się w muzeum?

tesla roadster przyspieszenie
REKLAMA
REKLAMA

Elon Musk zapowiada odświeżenie Tesli Roadster. Będzie jeszcze lepsza, z takim przyspieszeniem to na pewno. Nie przeszkadza mu, że takiego samochodu nie produkuje. Lifting nieistniejącego modelu na pewno jest czymś świeżym. Może rozbierzmy to na spokojnie.

Tesla Roadster 2 - co to jest?

W zamierzchłych czasach, czyli ponad 10 lat temu, Tesla produkowała model Roadster, kiedy jeszcze nic innego nie produkowała. Samochód bazujący na Lotusie Elise pozwolił jej zaistnieć. Produkcja pierwszego modelu trwała kilka lat i wyprodukowano około 2450 egzemplarzy, choć może słowo produkcja nie do końca tu pasuje, przyjmijmy, że te Tesle wytworzono.

10 lat po rozpoczęciu produkcji i w 5 po jej zakończeniu, tym razem już na fali popularności innych modeli, zapowiedziano powrót Roadstera. Od tego momentu do zapowiedzi dorzucano kolejne rewelacje, z silnikami odrzutowymi na czele. W tym momencie najszybszy samochód świata na papierze jest poważnie opóźniony, bo według pierwszych zapowiedzi miał do klientów trafiać już w zeszłym roku. Tak nieświeża zapowiedź musiała dostać lifting, albo chociaż zapowiedź liftingu.

Jak piękna będzie Tesla Roadster?

Pierwszy egzemplarz nowej Tesli Roadster już pokazano, dodając do niego od czasu do czasu jakieś nowinki by fantastyczny blask nie osłabł. Ostatnio trafił do Muzeum Petersena w Los Angeles i prezentuje się imponująco.

Na tweeta muzeum odpowiedział Elon Musk pisząc, że wersja produkcyjna będzie wyglądać inaczej, czyli lepiej. Tym samym zapowiedział lifting nieprodukowanego modelu. Wybór miejsca prezentacji jest logiczny, gdzie indziej miałaby stać wersja starsza od tej nowszej, mimo że nowsza nie istnieje, tak samo jak starsza nie jeździ.

W zmianie wyglądu wersji produkcyjnej w stosunku do prototypu nie ma nic dziwnego, odrobinę dziwne jest tylko, że ten samochód miał już swoją premierę. Choć to wydarzenie chyba należy traktować ją jako zapowiedź premiery. W przypadku Tesli i Elona Muska jest to działanie w pełni usprawiedliwione, gdyż działa on dla wyższego dobra i dla największej satysfakcji klientów. Zerknijmy jednak na samochód.

Jak szybka będzie Tesla Roadster?

Nayshybsha. Może powodem opóźnienia nie są inne produkcyjne priorytety, sceptycy mogą wątpić, czy na pewno da się zbudować tak szybki samochód. Tesla Roadster ma rozpędzać się w 1,9 sekundy do 96 km/h i osiągąć 400 km/h prędkości maksymalnej, oferując 1000 kilometrów zasięgu. Tak mówią dane na stronie Tesli, ale model w muzeum mówi coś innego.

Tabliczka umieszczona w pobliżu informuje, iż Tesla Roadster osiągnie prędkość 60 mil na godzinę (96 km/h) w 1,1 sekundy. Osiągnąć ma to dzięki pakietowi SpaceX i dzięki silnikom rakietowym, które mają go tworzyć. Elon Musk twierdził, że będą wysuwać się zza tablicy rejestracyjnej z tyłu. Tytuł najlepiej przyspieszającego samochodu świata ma już praktycznie we frunku i kilka efektownych lotów w którejś wersji Szybkich i Wściekłych też.

Kiedy nadejdzie nowa Tesla Roadster?

REKLAMA

Rok temu. Potem aktualna była wersja, że pojawi się w tym roku, ale ostatecznie zamawiać będzie można ją dopiero w roku 2022. Pozostaje wierzyć i szykować 50 tys. dolarów zaliczki lub 250 tys. na wersję limitowaną - Founder Series Roadster. Na pewno warto, bo będzie jeszcze ładniejsza i jeszcze szybsza. Wątpliwości być nie może.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA