Toyota rozwija uniwersalne silniki benzynowe. Trafią do wszystkiego
Japoński producent pracuje nad nowymi czterocylindrowymi silnikami benzynowymi. W przyszłości mają trafić do różnych modeli Toyoty o rozszerzonym zasięgu.

Toyota wciąż wierzy w potencjał silników spalinowych. W maju 2024 roku producent poinformował, że wspólnie z Subaru i Mazdą prowadzi prace nad dwoma czterocylindrowymi jednostkami, które trafią do szerokiej gamy modeli i będą zdolne do zasilania paliwami alternatywnymi. Według nowych informacji posłużą jako generatory w pojazdach EREV.

Toyota pracuje nad silnikami benzynowymi nowej generacji
Prezes Toyoty, Akio Toyoda, powiedział kiedyś, że pojazdy elektryczne osiągną maksymalnie 30 proc. udziału w rynku. Wygląda na to, że Andrea Carlucci, wiceprezes ds. strategii produktowej i marketingu Toyota Europe myśli podobnie. W ostatnim wywiadzie powiedział, że istnieje wiele innych dróg redukcji emisji spalin niż pojazdy elektryczne, a klienci powinni mieć wybór.
Toyota jest na dobrej drodze, by potwierdzić swój punkt widzenia. Pracuje bowiem nad nowymi benzynowymi silnikami 1.5 i 2.0, które w przyszłości trafią do modeli elektrycznych, hybrydowych oraz wodorowych. Nowe informacje sugerują jednak, że producent planuje wykorzystać je jako generatory w pojazdach EREV, zdolne do zasilania benzyną, biopaliwem, wodorem i paliwem syntetycznym.

Silniki-generatory trafią do różnych modeli EREV
Dwa silniki obejmują wolnossące i turbodoładowane 1.5 oraz turbodoładowane 2.0. Jednostki będą zasilać różne modele Toyoty, od samochodów miejskich, sedanów, po crossovery, kombi i SUV-y. Większy silnik będzie dostępny w sportowych wersjach GR. Co więcej, trafi również do samochodów wyścigowych, w których ma generować do 600 KM.
Toyota już teraz wykazuje chęci poszerzenia swojej oferty o pojazdy EREV w Chinach. Dzięki spółce joint venture stworzonej wspólnie z GAC Highlander i Sienna wkrótce zostaną wyposażone w taki rodzaj napędu. SUV i minivan będą oparte na niedużym silniku elektrycznym, który dzięki energii wytwarzanej przez silnik spalinowy będzie napędzać koła.

Toyota myśli inaczej niż reszta
Andrea Carlucci zauważa, że większość producentów przekształciła platformy pojazdów spalinowych tak, by mogły obsługiwać zelektryfikowane konfiguracje napędowe. Toyota podeszła do tego inaczej. Uznała, że stworzenie platformy do pojazdu elektrycznego i dostosowanie jej do pełnych hybryd oraz hybryd plug-in będzie lepszym pomysłem, ponieważ w razie produkcji samochodów elektrycznych nie trzeba będzie rezygnować z platformy i narażać się na dodatkowe koszty.
Oprócz pełnych hybryd i pojazdów EREV Toyota prowadzi badania nad hybrydami typu plug-in, które mają charakteryzować się zdecydowanie większym zasięgiem. Andrea Carlucci szacuje, że minimalny zasięg uzyskany podczas jazdy przy pomocy napędu elektrycznego, który miałyby oferować nowe modele plug-in Toyoty to 100 km, ponieważ na rynku brakuje tego typu pojazdów.
Trzeba przyznać, że Toyota stawia przed sobą ambitne cele, ale nie zapomina w nich o tradycyjnych silnikach spalinowych. Szkoda tylko, że choć jednostki benzynowe się pojawią, będą służyły wyłącznie jako generatory nieprzenoszące mocy bezpośrednio na koła. Zdaniem Toyoty w taki sposób obniżą spalanie i zapewnią najlepszą wydajność. Jak to się mówi: „Lepszy rydz niż nic”.
Dowiedz się więcej o marce Toyota: