50 tys. zł za 15-letnie auto klasy średniej. Japońskie auto nie bardzo chce tanieć
Co do zasady, samochody z czasem tracą na wartości (sprawdzić czy nie Ferrari F40). Niektóre jednak tanieją znacznie wolniej od innych – jednym z takich modeli jest Honda Accord 8. generacji.
Japońska fuzja stulecia zaczyna wyglądać jak telenowela. W najnowszym odcinku zrobiło się gęsto
Temat fuzji Nissana i Hondy nie schodzi z „pierwszych stron gazet”. Na początku wszystko wyglądało normalnie. Jedna firma tonie, druga chce ją przejąć… znaczy się, pomóc. Tak wygląda korporacyjny kapitalizm w japońskim wydaniu. Ale potem się zaczęło…
Oto pięć dwumiejscowych samochodów dla zakochanych. Numer sześć was zaskoczy
Dziś są walentynki, inaczej znane jako dzień zakochanych. Gdy jesteście zakochani, potrzebujecie samochodu, w którym pojedziecie tylko we dwoje. Oto moich pięć propozycji i jako bonus szósta, sensowna.
Producent iPhone’ów chętnie wejdzie w fuzję z Nissanem. Honda już niekoniecznie
Rozmowy na temat fuzji pomiędzy Nissanem a Hondą wiszą na włosku. To jednak nieistotne, bo japońskiego giganta chce ratować producent iPhone’ów z Tajwanu.
Powstanie niezawodny jeep. Z wyglądu jest jak Cherokee XJ, ale się nie psuje
Teraz już nikt nie powie, że nie ma czegoś takiego jak niezawodny jeep. Oto Damd WR-V Reverb, czyli SUV Hondy przerobiony z wyglądu na dobrze znanego Jeepa Cherokee XJ.
Powstanie gigantyczny producent samochodów. Nazywam go roboczo Nihobishi, a wy nazwijcie pierwszy model
Ale może być też Homini (Ho-Mi-Ni), albo Mihossan, albo Niminda. W każdym razie japońskie ptactwo śpiewa już o możliwym połączeniu Hondy z Nissanem-Mitsubishi. Powstanie z tego istny gigant, taki japoński Stellantis.
Honda o legendarnej nazwie wraca do Europy. Nie będzie SUV-em
Honda sięga po nazwę z przeszłości. Model Prelude z roku 2026 stanie się hybrydą, ale nie będzie SUV-em. Możecie się już cieszyć i udowodnić Hondzie, że dobrze robi.
Nowa Honda przypomina nam, o czym marzyliśmy przed laty. Na szczęście Polska się już zmieniła
Honda zaprezentowała nowego, małego sedana. Kiedyś podobny model oferowano i u nas. Dziś możemy patrzeć na niego z lekkim pobłażaniem. A może jednak z sentymentem?