Skoda pokazała sportową wersję flagowego SUV-a. To RS z domieszką GTI
Skoda zaprezentowała gorącą wersję nowego Kodiaqa. Jest ona oczywiście opatrzona tradycyjnym emblematem RS i przejmie podzespoły ze sportowych Volkswagenów.
Poprzednia wersja zawierającą największego SUV-a Skody była napędzana turbodieslem 2.0 TDI. Czesi chyba poszli po rozum do głowy i nad knedliczkami stwierdzili, że nawet w Skodzie sportowa wersja z dieslem to trochę obciach. Dlatego nowy model dostanie jednostkę benzynową.
Silnik z Golfa w SUV-ie
Pod maską Kodiaqa znajdziemy turbodoładowany, czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności dwóch litrów o wewnętrznym oznaczeniu EA888. Jest to ta sama jednostka co w Volkswagenie Golfie GTI i Volkswagenie Tiguanie R-Line. Generuje 262 KM i 400 Nm momentu obrotowego - oznacza to więcej mocy niż w poprzedniku, lecz w zamian dostaniemy mniej momentu obrotowego i to aż o 100 Nm. Ale sam fakt zmiany diesla na jednostkę benzynową może działać tutaj na korzyść. Moc jest przenoszona na wszystkie koła za pośrednictwem dwusprzęgłowej, automatyczną skrzynią biegów o siedmiu przełożeniach.
Mogłoby się wydawać, że przeniesienie silnika z kompaktowego hatchbacka do sporego SUV-a nie wygeneruje zbyt sportowych osiągów, ale wcale nie jest tak źle. Siedmiomiejscowy, rodzinny Kodiaq RS przyspiesza się od 0 do 100 km/h w 6,3 s i rozpędza się do 232 km/h. Są to wyniki lepsze niż w poprzednim Kodiaqu RS na olej napędowy.
RS będzie także lepiej hamował, dzięki wentylowanym tarczom hamulcowym, a wersja z siedmioma miejscami otrzyma także mocniejsze, dwutłoczkowe zaciski na przedniej osi. Standardowo pod spodem znajdzie się także system adaptacyjnego zawieszenia Dynamic Chassis Control Plus od VW - oferuje on 15 ustawień jazdy i aktywną regulację amortyzatorów.
Więcej o Skodach przeczytasz tutaj:
We wnętrzu - sportowa elegancja
RS to obok wersji Laurin&Klement sztandarowa odmiana samochodów Skody. Oprócz mocnego silnika wyróżnia się od tańszych modeli także kilkoma smaczkami stylistycznymi i bogatym wyposażeniem.
Na zewnątrz RS wyróżnia się od zwykłego Kodiaqa bardziej agresywnymi zderzakami, czarną osłoną chłodnicy, 20-calowymi felgami aluminiowymi „Elias”, czarnymi emblematami i czarnymi lusterkami. Całą tą czerń rozjaśni oświetlenie LED Matrix.
W środku znajdziemy podgrzewane, typowo sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, które w wersji Lounge są obite kombinacją mikro zamszu i sztucznej skóry, zaś droższa opcja Suite dodaje do foteli wentylację. Na desce rozdzielczej znajdziemy 13-calowy ekran dotykowy obsługujący system audio z nagłośnieniem Canton, komplet systemów asystujących kierowcy. Nowością w wyglądzie jest zmiana logo z dobrze znaną „kurą” na kierownicy na napis „Skoda”.
Sprzedaż rozpocznie się w kwietniu przyszłego roku. Ceny pozostają w tajemnicy.