REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Przegląd rynku

Przegląd pojazdów dla Grzegorza Schetyny: dobrze, że nie jest młody, bo by nie polatał

Grzegorz Schetyna stracił prawo jazdy, a obowiązki poselskie wypełniać trzeba. Pomagamy dobrać odpowiedni pojazd, ale godność musi schować do kieszeni.

29.08.2022
13:35
piaggio ape
REKLAMA
REKLAMA

Grzegorz Schetyna już oficjalnie poinformował, że chwilowo nie będzie się cieszył przywilejem posiadania prawa jazdy. Zostało zatrzymane za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. W podobnej sytuacji kiedyś znalazł jego szorstki przyjaciel Donald Tusk, a może ta szorstka przyjaźń to nie była u nich. Donald Tusk w owym czasie nie sprawował mandatu posła w polskim parlamencie, nie musiał więc docierać na ul. Wiejską w Warszawie, a Grzegorz Schetyna musi. Jako że pociąg z Wrocławia jedzie do Warszawy minimum 4 godziny, to może poseł skusi się na inny środek lokomocji? Szybciej nie będzie, ale za to powolna podróż przez Polskę pozwoli zbliżyć się do potrzeb elektoratu.

Grzegorz Schetyna może więcej

Zakładamy, że poseł swoje uprawnienia do prowadzenia pojazdów nabył przed 2013 roku. Wtedy zmieniono przepisy i do prowadzenia motorowerów wymagana jest już kategoria prawa jazdy AM lub wyższa. Bo na motorowerach musimy się skupić. Wcześniejsze przepisy pozwalały prowadzić motorower bez żadnej kategorii prawa jazdy, jeśli kierowca był pełnoletni. Kto nabył te prawa, już ich nie traci. Tych, którzy ich nie nabyli czeka rower.

Rower elektryczny bez prawa jazdy

Żeby dojechać rowerem z Dolnego Śląska do Warszawy potrzebna byłaby wypracowana kondycja. To może nie udać się przez trzy miesiące, noga może nie podawać wystarczająco. Dlatego może zamiast zwykłego roweru warto rozważyć rower elektryczny.

rower elektryczny Tern

Brałbym coś takiego jak Tern GSD G2, żeby ewentualnie zabrać asystenta, albo segregatory z dokumentami. Rower elektryczny to wciąż rower. Niestety wspomaganie elektryczne powinno przestać działać powyżej 25 km/h i wtedy pedałuje się już z większym trudem. Może warto się poświęcić, by zjednać coraz większą grupę wyborców pedalarzy? Zatem powolutku do celu, albo trzeba przesiąść się na motorower, tak jak większość kierowców bez prawka.

Motorower bez prawa jazdy

Trzeba pamiętać, że możliwość jazdy motorowerem bez prawa jazdy nie jest równoznaczna z poruszaniem się pojazdami, na które potrzeba kategorii minimum AM, czyli takiej jak na motorower. Pełnoletnia osoba przed 2013 rokiem mogła jeździć motorowerem i tylko tego dotyczy to uprawnienie. Wszelkie mikrosamochody to lekkie czterokołowce i wymagają prawa jazdy.

vespa primavera 50
Vespa Primavera 50 Źródło: vespa.com

W przypadku posła postawiłbym na Vespę, żeby mimo wysokich kosztów zakupu zachować styl. Niestety, chłodzona cieczą wersja GTS nie będzie dostępna z taką pojemnością. Posła ogranicza 50 ccm pojemności silnika, bo powyżej to już nie będzie motorower. Zatem Vespa Primavera 50 będzie dobrym wyborem. Miejski, młody elektorat będzie zachwycony.

Coś na niepogodę

Motorower ma pewne wady i nawet nie mówię o maksymalnej prędkości 45 km/h. Poruszanie się z takimi prędkościami to rodzaj wyrafinowanego samobójstwa, ale takie mamy prawo. Gdyby tylko trafił się jakiś zdeterminowany poseł, żeby je zmienić... Na motorowerze deszcz pada na głowę, a precyzyjniej rzecz ujmując, za kołnierz, bo ścieka po kasku. To jest ta wada.

Chciałbym posłowi polecić BMW C1, które jest skuterem zadaszonym. Na jego nieszczęście nie występowało w wersji z takim małym silnikiem. Może udałoby się kupić egzemplarz, który ktoś zarejestrował z mniejszą pojemnością, ale posłowi nie wypada tak doradzać. Każdy ewentualny wypadek oznaczałby kłopoty.

electroride frost
Electroride Frost. Zrzut ekranu na prawach dopuszczalnego cytatu, autor zdjęcia: Electroride

Jeśli konieczny staje się dach, bo te trzy miesiące bez prawa jazdy przypadają na jesień, to wybór jest ograniczony. Jako motorowery rejestrowane są elektryczne trzykołowce, takie jak ten.

Pojazd ma nawet ogrzewanie, pasy bezpieczeństwa i takie atrakcje, jak kamera cofania. Ma też wadę, jest elektryczny, a jego maksymalny zasięg to 70 kilometrów. Polecić go można jako pojazd do poruszania się po Wrocławiu lub stolicy. W podróż należałoby udać się czymś spalinowym.

Piaggo Ape - motorower

Nie jest to propozycja oczywista, ale sprzedawca twierdzi, że jego pojazdy to motorowery. Pojemność to 50 ccm w silniku dwusuwowym. Można tu zabrać 170 kg ładunku, czyli dużo segregatorów, ale zapłacimy za to prędkością maksymalną w postaci 38 km/h. Kolejna wada tego pomysłu to cena. Nowe Piaggio Ape to koszt ponad 30 tys. zł, a używane w przyzwoitym stanie to minimum kilkanaście tysięcy złotych do wydania. Jak na trzy miesiące użytkowania to sporo, ale pocieszające jest to, że te pojazdy niezbyt tanieją.

REKLAMA
nowe Piaggio Ape
Piaggio Ape w wersji pickup. Zrzut ekranu zgodnie z prawem dopuszczalnego cytatu, autor zdjęcia: Grupa Wanicki - Autoryzowany dealer Isuzu D-Max & Piaggio Ape & John Deere

W obliczu utraty prawa jazdy, trzeba iść na kompromisy, ale polityk powinien być w tym wprawiony. Najmniej zgniłym wydaje się być Piaggio Ape, bo najbardziej przypomina samochód. Nie pada w nim na głowę, jest na benzynę i jest drogie. Liczę, że Grzegorz Schetyna skorzysta z tej propozycji i zobaczymy go pod Sejmem w Piaggo Ape. Będzie mógł od razu straszyć, że swoich przeciwników politycznych wywiezie na taczce pace.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA