#B69AFF
REKLAMA

Koniec z wizytami w urzędzie. Nowe przepisy ułatwią rejestrację samochodu

W ramach najnowszej nowelizacji Prawa o ruchu drogowym znacznie ułatwiono rejestrację samochodów. Będzie mniej stania w kolejkach, ucieszą się też handlarze.

rejestracja zmiana przepisów
REKLAMA

„Dlaczego tego nie da się zrobić przez internet?” - pytałem sam siebie za każdym razem, gdy okazywało się, że muszę iść do urzędu, by dopełnić formalności związanych z przerejestrowaniem samochodu. Przez sieć można już m.in. zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych, zgłosić zbycie lub zakup u ubezpieczyciela, a także - od niedawna - nawet zgłosić stłuczkę. Ale po zakupie wozu wciąż trzeba było odczepiać od niego tablice (czasem przy tym pękały ramki, cudownie), myć je, brać pod pachę i nieść do urzędu.

REKLAMA

Teraz to się na szczęście zmieni

Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym, która wprowadza uproszczenia w procesie rejestracji pojazdów. Będzie bardziej cyfrowo i bez kolejek.

Po pierwsze: rejestracja całkowicie online

Być może najważniejsza zmiana dotyczy możliwości złożenia wniosku o rejestrację pojazdu w pełni elektronicznie - przez internet, a nawet za pośrednictwem mObywatela. Czyli: koniec z papierowymi formularzami, koniecznością drukowania i staniem w kolejce. Cyfryzacja procedury ma znacząco odciążyć urzędy, które zwłaszcza w dużych miastach naprawdę nie mają lekko. 

Po drugie: tablice zostają

Drugą istotną nowością jest możliwość zostawienia tablic w spokoju przy przerejestrowaniu wozu. Właściciel będzie musiał jedynie złożyć oświadczenie, że tablice są czytelne i nieuszkodzone. Nie musi ich odczepiać w celu urzędowej wymiany naklejek, zostawiać na chwilę wozu bez „blach” i siłować się z wkrętami albo ramkami.

Korzyści dla przedsiębiorców

Nowelizacja uwzględnia też prośby i wnioski przedstawicieli branży handlu samochodami. Doprecyzowano przepisy dotyczące obowiązku rejestracji pojazdów sprowadzonych z zagranicy, które zostały sprzedane zanim upłynął ustawowy termin rejestracji. Do tej pory dealerzy i handlarze aut musieli działać trochę „na granicy”. Dokładniej, nie będzie już konieczności składania wniosku o rejestrację pojazdu w sytuacji, gdy zostanie on zbyty (sprzedany) przed upływem terminu, w którym wniosek o rejestrację powinien zostać złożony (w przypadku sprowadzonego pojazdu - standardowo 30 dni i 90 dni dla przedsiębiorców zajmujących się obrotem pojazdami).

Nowością jest także wprowadzenie usługi AVI, dzięki której polskie urzędy będą mogły automatycznie pobierać dane o pojeździe z rejestrów innych państw UE jeszcze przed jego rejestracją w Polsce. Ma to nie tylko przyspieszyć procedurę, ale też ograniczyć ryzyko oszustw związanych z pojazdami powypadkowymi czy kradzionymi. Z kolei organy z innych państw uzyskają dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów.

REKLAMA

Co jeszcze się zmieni? Wygląda na to, że zgodnie z zapowiedziami - i cytując stronę Ministerstwa Infrastruktury - „będzie można też uzyskać bez dodatkowych badań technicznych potwierdzenie w dowodzie rejestracyjnym, że samochód jest przystosowany do ciągnięcia przyczepy, jeżeli informacja o tym jest zawarta w dokumentach homologacyjnych”. Czyli będzie łatwiej „wbić hak w dowód”. Jak na razie - wygląda na to, że to zmiany tylko na plus. Pozostaje się cieszyć i wymyślać, co jeszcze dałoby się usprawnić. Może jakieś ułatwienia dla nowych posiadaczy aut, które mają czarne tablice? Byłoby miło, gdyby trochę ich jeszcze zostało na drogach, choć pewnie z punktu widzenia twórców prawa, stare rejestracje wcale nie są wygodne ani potrzebne.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-27T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-27T11:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-26T14:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-25T15:43:49+02:00
Aktualizacja: 2025-09-25T14:30:52+02:00
Aktualizacja: 2025-09-24T19:33:11+02:00
Aktualizacja: 2025-09-24T17:19:39+02:00
Aktualizacja: 2025-09-24T10:52:32+02:00
Aktualizacja: 2025-09-24T08:02:28+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA