REKLAMA

Nadal możesz kupić nowe auto za mniej niż 65 000 zł. Ale zastanów się, czy chcesz

Nowe auto za 65 000 zł lata temu oznaczało Golfa, dziś kojarzy się z kwotą, z którą niespecjalnie mamy czego szukać w salonach. Na szczęście da się jeszcze znaleźć oferty, które mieszczą się w tym budżecie. 

Nadal możesz kupić nowe auto za mniej niż 65 000 zł. Ale zastanów się, czy chcesz
REKLAMA

Na początek ważne zastrzeżenie i miła informacja - nawet mając budżet w okolicach 65 000 zł wcale nie musimy się godzić na dalekowschodni wyrób samochodopodobny, czyli jakieś elektryczne mikrosamochody. Jasne, nie mamy co liczyć na nawet najdrobniejsze przejawy luksusu czy segment powyżej B, ale marki są znane, auta znane, nie ma przesadnie co narzekać.

REKLAMA

To jakie nowe auto można kupić za maksymalnie 65 000 zł? Porzućmy może cenniki i teorię i zerknijmy na to, co stoi na placach i czego dealerzy chcą się za takie pieniądze pozbyć.

sprzedaż nowych samochodów

Taka jak na przykład ta. Ostrzegałem, że nie będzie luksusów, więc jest litrowy silnik o mocy 70 KM (ale z napisem "hybrid") i wyposażenie tak ubogie, że sprzedawcy nawet nie chciało się o nim pisać - albo nie było o czym. Zdjęcia sugeruję jednak, że mamy tutaj kierownicę wielofunkcyjną, Bluetooth, szcześciostopniową przekładnię manualną, radio z USB, elektryczne szyby z przodu i manualną klimatyzację.

Cena? 63 900 zł i nie jest to jedyne ogłoszenie w tych okolicach - tu np. Panda za nieco ponad 61 000 zł.

Ten sam segment i ta sama chęć sprzedania nam auta w okolicach 60 000 zł z kawałkiem. Oferowane i10 są przy tym przeważnie tak Pure, że i tutaj nikomu nawet nie chce się podawać informacji na temat wypsoażenia - tylko tyle, że silnik ma litr pojemności, poduszek powietrznych jest 6, a koni mechanicznych - porażające 63.

Inna sprawa, że teoretycznie nawet cennikowo i10 z rocznika modelowego 2024 jest teraz przeceniony na tyle mocno, że podstawowa wersja już na starcie kosztuje... 62 900 zł. Za 66 400 zł - o ile trafimy na taki egzemplarz - możemy już szukać lepiej wyposażonej wersji Modern, a za 67 400 zł wsiądziemy za kierownicę rajdowego 1.2 MPI o mocy 79 KM.

Co do wyposażenia - na wiele nie liczcie, niezależnie od tego, czy to Pure, czy Modern. Aczkolwiek Modern zapewni nam np. brakujące w podstawowej wersji felgi aluminiowe (w Pure - kołpaki 14"), elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu (w Pure - tylko przednie), czy opcję dokupienia pakietu Comfort (2500 zł), w ramach którego dostaniemy m.in. podgrzewaną kierownice, podgrzewane fotele z przodu, podłokietnik z przodu i automatyczną klimatyzację.

Sława silnika 1.2 raczej nie zrobiła temu modelowi - i nie tylko jemu - zbyt dobrze, ale nie zmienia to faktu, że jak na auto zbliżające się rozmiarem do 4 m, to np. 64 200 zł nie brzmi tak źle. Wyposażenie oczywiście nie porywa - są elektryczne szyby z przodu (z tyłu nie), elektrycznie sterowane lusterka boczne, manualna klimatyzacja, regulacja wysokości fotela kierowcy, tempomat, radio, 15-calowe felgi z kołpakami i to właściwie tyle.

najtansze samochody w polsce 2020

Może i nigdy nie było to do końca model na rynek europejski, ale w tym przypadku jest jedna rzecz, która może przemawiać na jego korzyść - na przykład ten egzemplarz kosztuje mniej niż 65 000 zł i ma... przekładnię CVT. Raczej nie znajdziemy dla takiej oferty konkurencji i w sumie ludzie w internecie twierdzą, że im się takim autem miło jeździ po zakupy, więc nie będę się czepiał. O ile sam nie będę musiał nim nigdy jeździć.

REKLAMA

Niespecjalnie ktoś tutaj poszalał z rabatami, bo katalogowo jest 65 300, promocyjnie 64 500 zł, ale zawsze to Dacia i to nowa, prosto z salonu. Wyposażenie sprawdza się wprawdzie do krótkiego "dostajesz auto, nie zadawaj więcej pytań", ale przynajmniej dostajemy całkiem spore auto (prawie 4,1 m), a do tego 90-konne TCe.

W takiej cenie, w obecnych czasach - nie wiem, czy można chcieć czegoś więcej. No, może poza tym, żeby ta wersja nie miała zderzaków lakierowanych pod kolor nadwozia. Wtedy moglibyśmy wszystkim z daleka pokazać, że samochód jest dla nas tylko narzędziem do przemieszczania się z punktu A do B, a nie stylem życia. Czy coś.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-24T17:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T16:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T15:13:57+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T13:20:24+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T13:05:12+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T10:25:47+01:00
Aktualizacja: 2025-02-21T07:58:44+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T17:01:39+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA