REKLAMA

Pod żadnym pozorem nie rób tego na miejscu wypadku w Niemczech, bo skończysz w areszcie

Niemieckie prawo jest bezlitosne wobec gapiów fotografujących lub nagrywających miejsca wypadków. Przekonał się o tym kierowca ciężarówki, który nagrywał wypadek z udziałem innych pojazdów ciężarowych w okolicach miejscowości Untereisesheim niedaleko Heilbronn.

Pod żadnym pozorem nie rób tego na miejscu wypadku w Niemczech, bo skończysz w areszcie
REKLAMA

Na niemieckiej autostradzie A6 niedaleko Untereisesheim doszło do wypadku z udziałem samochodów ciężarowych. W wyniku najechania na poprzedzającą ciężarówkę, kierowca Iveco został ciężko ranny oraz zakleszczony w kabinie. Inny trucker zatrzymał się na miejscu zdarzenia i postanowił wszystko nagrać. O jego zachowaniu dowiedziały się przybyłe na miejsce niemieckie służby i aresztowały go na miejscu pod zarzutem złamania prawa, czyli zakazu fotografowania lub filmowania miejsc wypadków oraz ich ofiar.

REKLAMA

Zgodnie obowiązującym prawem nagrywanie ofiar oraz miejsc wypadków jest nielegalne

W ciągu ostatnich kilku lat niemiecki Bundestag zatwierdził przepisy, zgodnie z którymi uwiecznianie ofiar wypadków jest niezgodne z prawem. Dotyczy to zarówno żywych poszkodowanych, jak i ofiar śmiertelnych. Zgodnie z tą ustawą, fotografowanie lub nagrywanie ofiar jest traktowane jako przestępstwo. Przepis ma na celu ochronę prywatności osób poszkodowanych. Niedostosowanie się do tego przepisu jest karane grzywną (do 1000 nawet euro) i karą pozbawienia wolności do dwóch lat.

Nie rób zdjęć wypadków

Problem gapiów, którzy nie tylko naruszają prywatność ofiar, ale również bardzo często zakłócają pracę służb ratunkowych na miejscu wypadku, został zauważony w Niemczech w drugiej połowie ubiegłej dekady. Od tamtego czasu Bundestag kilkukrotnie wprowadzał zmiany w niemieckim kodeksie karnym. Dzięki temu za Odrą pojawiły się przepisy regulujące zachowanie osób postronnych na miejscach wypadków. Zgodnie z nimi nagrywanie lub fotografowanie miejsca wypadku i ofiar (żywych lub martwych) jest obecnie traktowane jako przestępstwo. Co ważne, nie ma znaczenia, czy nagranie lub zdjęcia zostały opublikowane. Sam fakt ich wykonania jest karany. Chyba wiecie czego nie robić po niemieckiej stronie.

REKLAMA

Czytaj więcej na temat głośnych wypadków:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA