REKLAMA

Hyundai wyciągnął asa z rękawa. Tucson z dieslem przybywa

Tak nie bardzo chyba to planowali, ale proszę, jest. Diesel powraca do modelu Hyundai Tucson.

Hyundai wyciągnął asa z rękawa. Tucson z dieslem przybywa
REKLAMA

W kategorii niespodziewane powroty chyba mamy już zwycięzcę. Do gamy napędowej Hyundaia Tucsona powraca silnik Diesla. Nie jest to może najtańsza opcja, ale nie można wybrzydzać, grunt, że jest. Idźcie i znajdźcie innego SUV-a, który nie reprezentuje segmentu premium, z silnikiem wysokoprężnym. Widzę, że już wróciliście, a na karteczkach trochę pusto. W Skodzie się coś znalazło i w Volkswagenie - nie da się rozpędzić, szukając SUV-a segmentu C z dieslem. To proszę, wróćmy do Hyundaia.

REKLAMA

Hyundai Tucson — wybór silników

Wybór silników w Hyundaiu Tucsonie nazywa się: to już. Do dyspozycji jest benzynowe 1.6 T-GDI. Możemy je połączyć z ręczną i automatyczną, 7-stopniową skrzynią, dwusprzęgłową DCT. Dostępny jest też napęd na cztery koła, wtedy moc wzrasta ze 150 KM do 180 KM.

Obecnie za najtańszego Tucsona z roku modelowego 2023, a produkcji 2024, możemy zapłacić 121 400 zł (katalogowo 129 400 zł). Najdroższy to koszt 188 900 zł (w cenniku 199 900 zł).

W przypadku roku modelowego 2025 r. (produkcja 2024 r.) podstawowy wariant mocy silnika 1.6 T-GDI rośnie do 160 KM i zyskuje 48-voltowy układ mild hybrid, gdy wybierze się automatyczną skrzynię biegów. Moc 180 KM znika, jest tylko 160 KM dla wszystkich, niezależnie od liczby napędzanych osi. Cennik ma rozpiętość od 135 900 zł do 198 900 zł, a najtańsza promocyjna cena to 125 900 zł.

Jest jeszcze Tucson Plug-in, czyli z możliwością ładowania z gniazdka, ale wciąż z silnikiem 1.6 T-GDI. Cena podstawowa to 199 900, a promocyjna 182 900 zł. Możemy sięgnąć aż do 240 900 zł za wersję N Line, obniżonych promocją do 223 900 zł.

Hyundai Tucson na Autoblog.pl:

Pora na silnik Diesla.

Hyundai Tucson diesel — ceny

Ruch jest to ciekawy. Wprawdzie wybór między 1.6 a 1.6 nie wygląda na super atrakcyjny, ale klientom chyba nie bardzo to przeszkadzało. Hyundai Tucson to ścisła czołówka w rankingu sprzedaży. Rok temu zajął 6. miejsce z wynikiem 10 699 sztuk. Toyotę C-HR wyprzedził, Dacię Duster zostawił w polu. Jestem aż ciekaw, czy diesel nie stracił w oczach klientów na nowe samochody. Tyle się tłukło, że ten rodzaj wymuszania zapłonu mieszanki paliwo-powietrznej nas wykończy. Nie no nie stracił, to były odgórne decyzje.

W przypadku diesla nie ma żadnych promocji. Ceny startują od 154 800 zł, a kończą się na 222 800 zł, wersje wyposażenie są cztery (najtańsza to Modern, najdroższa, Platinum).

Dostajemy znaną już jednostkę 1.6 CRDI w dwóch wariantach mocy, ale kombinacji jest więcej, bo możemy wybierać między ręczna a automatyczną skrzynią (z układem 48V) i napędem na jedną lub dwie osie.

  • Najsłabszego diesla 1.6 CRDI 6MT (115KM) dostaniemy w wersji Modern, Smart i Executive za kolejno 154 800 zł, 164 000 zł i 179 000 zł.
  • 1.6 CRDI 7DCT 48V z napędem 2WD (136KM) kupimy w wersjach Smart i Executive 181 000 zł i 196 000 zł.
  • 1.6 CRDI 7DCT 48V z napędem 4WD (136KM) dostępny jest w wersji Executive za 206 000 zł i w najwyższej wersji wyposażenia Platinum za 222 800 zł.

Prawie udało się sięgnąć promocyjnej ceny wariantu plug-in, który zazwyczaj jest najdroższy i to dość wyraźnie. 179 000 zł za dobrze wyposażonego diesla z ręczną skrzynią o mocy 115 KM (12,1 s do setki) też wydaje się odważnym posunięciem.

REKLAMA

Mamy więc silnik, który ciągle cieszy się popularnością (inaczej przecież by go nie wprowadzili), który obecnie jest droższy od najtańszej promocyjnej wersji o 33 400 zł. Przy porównaniu roczników modelowych, i bez promocji, różnica w cenie to już niecałe 20 tys. zł.

Spieszmy się go kochać, bo z dieslami w cennikach to różnie bywa.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA