Połączenie Mustanga, Explorera i środków odurzających, czyli Mustorer. Najdziwniejsze auto, jakie dzisiaj zobaczycie
Jest takie powiedzenie popularne wśród samochodziarzy majsterkowiczów: piłeś - nie ruszaj projektu. Autorzy potworka ze Stanów Zjednoczonych raczej się do niego nie stosowali.
![ford mustang explorer](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/03/Ford-Mustang-Explorer-2-e1583931007680.jpg)
Prawdopodobnie było tak. Sobotni grill gdzieś w stanie Georgia. Jimmy Earl ze szwagrem Donniem Rayem zerują dziesiątego Bud Lighta. W garażu obok stoi Ford Explorer drugiej generacji z rozbitym przodem i uszkodzonym tyłem. Obok walają się elementy z Mustanga, którego James sprzedał kilka miesięcy wcześniej. Tak się składa, że obaj panowie lubią dłubać przy samochodach. Jimmy zagaja rozmowę:
-Ty, (czknięcie) a może tak byśmy zrobili coś głupiego z tym Explorerem Twojej żony. (czknięcie) Dawaj, założymy mu front od Mustanga, większość gratów już mamy.
-(czknięcie) Śśśśśświeetny poo...(czknięcie)...mysł.
Po czym niestety w stanie nieważkości ruszyli do garażu. Potem było już szkoda porzucić rozgrzebany projekt, więc go dokończyli. Tak oto powstał Ford Explorer z frontem od Mustanga piątej generacji. Tył natomiast ze swoim nadmiarem świateł przypomina mi trochę legendarnego Family Truckstera.
![ford mustang explorer](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/03/Ford-Mustang-Explorer-1.jpg)
Dobrze wykonany bezsens.
Zdjęcia tego wspaniałego dzieła zostało opublikowane przez użytkownika Reddita. Wygląda na to, że stoi na parkingu obok jakiegoś warsztatu i zaczyna wrastać. Jakkolwiek Ford Mustorer by nie był dziwny, należy docenić jego wykonanie. Po pierwsze cały jest pomalowany w jeden odcień, a szpary między panelami nadwozia sprawiają wrażenie niewielkich i równych. Nawet dziwaczny tył, choć paskudny, nie nosi znamion ewidentnego druciarstwa. Wiadomo że blacharz pod wpływem alkoholu robi lepiej.
Auto zostało chyba nieco podniesione, zamontowano mu z przodu orurowanie, a z boku dość kontrowersyjne stopnie. Z tyłu wyróżniają się chromowane końcówki wydechu. Dokładne stwierdzenie co pochodzi od czego wymagałoby dłuższych badań archeologicznych i większego pakietu zdjęć. Na tę chwilę mogę tylko z pewnością stwierdzić, że grill to wydumka. Na drzwiach auta znajduje się jakiś napis. Niestety, jakość zdjęć jest zbyt słaba, by go odcyfrować. To zapewne nazwa, którą Jim i Don nadali swojemu projektowi.
Trochę mi przykro, że takie dzieło stoi gdzieś i gnije. Jeśli już zignorowało się zasadę zakazu dotykania projektów po środkach odurzających, to warto choć zachować efekt swoich prac dla potomnych. Może trafi kiedyś do mojego muzeum druciarstwa i samodziałów (kiedy już mnie będzie stać na założenie takiego).
![ford mustang explorer](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/03/Ford-Mustang-Explorer-3.jpg)