REKLAMA

Jeśli nie kupisz dużego SUV-a, nie pomożesz w walce z katastrofą klimatyczną

Ależ wspaniałe hasło reklamowe dziś widziałem. Chińczycy nie mają żadnych skrupułów w swoim przekazie reklamowym i sięgają po prostu po ordynarny szantaż emocjonalny.

Jeśi nie kupisz SUV-a, nie zależy ci na losie naszej planety
REKLAMA
REKLAMA

Topniejące lodowce. Głodny biały niedźwiedź dryfujący na krze. Wyschnięte jezioro. Potworna powódź zabierająca domy. Zmiany klimatyczne dotkną nas wszystkich. Dotykają już teraz. Nie uciekniemy przed nimi, chyba że...

Chyba że kupisz wielkiego, elektrycznego SUV-a! Najlepiej takiego za 72 tysiące euro

BYD wchodzi do Europy z gamą trzech elektrycznych samochodów, to jest sedanem Han i SUV-ami Tang oraz Atto. Spójrzcie, jakie ładne.

byd tang

Wszystkie są elektryczne, a od lewej mamy sedana Han wycenionego na 72 tys. euro, następnie SUV-a Tang w dokładnie tej samej cenie, gamę w kolorach odwróconej flagi Francji zamyka zaś mały SUV o nazwie Atto, który kosztuje 38 tys. euro. Są to słone ceny, takie powiedziałbym z gatunku „żona kazała wystawić, ale ja nie chcę sprzedać”. Przypomnę może, że w Niemczech za mniej niż 70 tys. euro można kupić Mustanga Mach-E w wersji Premium (nie bazowej). Tesla Model Y to mniej niż 57 tys. euro. BYD Tang kosztuje drożej niż Mercedes EQC i to aż o 6 tys. euro w wersji bez dodatków. Na głowę upadli chyba. Ale jak przejdziemy do hasła reklamowego, to zrozumiecie, dlaczego trzeba kupić akurat BYD-a - wszystko się wyda. Tymczasem kilka zbytecznych danych technicznych: model Han ma dwa silniki, 516 KM i do setki przyspiesza w 3,9 s. Dla modelu Atto podano zasięg – 420 km z akumulatora o pojemności 61 kWh. Tang ma 7 miejsc, a setkę robi w 4,6 s.

byd tang

Help to cool the Earth by one degree - pomóż schłodzić Ziemię o 1 stopień. Takie hasło wymyślili. Że jak kupisz ich samochód, to Ziemi się schłodzi. Nie wiem dokładnie jak, może jak kupujesz BYD-a to chińskie fabryki emitują bardzo dużo pyłu do atmosfery i zasłaniają słońce, przez co temperatura spada. Może Chińczycy wymyślili jakiś sposób na oddalenie orbity Ziemi od Słońca i tylko liczby kupionych BYD-ów zależy czy ten mechanizm zacznie działać. Trudno powiedzieć. W każdym razie zwracam uwagę jak ładnie na powyższym obrazku wkomponowano symbol 1 stopnia Celsjusza. Że niby u góry jest gorąco, a u dołu, im bliżej SUV-ów marki BYD, tym robi się chłodniej.

Czy BYD Tang, Han i Atto pozwolą ochłodzić Ziemię?

Nie, produkcja i użytkowanie samochodów wiąże się z emitowaniem CO2, również wtedy, gdy są elektryczne. Najlepszym sposobem na walkę z ociepleniem klimatu byłoby zamknięcie firmy BYD i wszystkich jej fabryk, oraz wszystkich fabryk w Chinach. Wprawdzie to by nas cofnęło o jakieś 50 lat, ale w końcu chodzi o coś ważniejszego niż rozwój gospodarczy. Najbardziej jednak podoba mi się, że tym sprytnym hasłem wielka korporacja przerzuca odpowiedzialność na klientów. Spójrzcie, mówi, my zrobiliśmy swoje, mamy nasze wspaniałe, zwalczające CO2 produkty. Wy musicie tylko je kupić! Nie kupicie? Tak myślałem, że los Ziemi w ogóle was nie obchodzi. My tu się staramy...

REKLAMA

Na wszelki wypadek szykujcie więc 72 tys. euro

Ten mały SUV za 38 tys. euro sam przecież Ziemi nie schłodzi. Trzeba kupować te większe. Wezmę dwa, mnie też martwią zmiany klimatyczne.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA