REKLAMA

Tego jeszcze nie grali. Kupisz samochód od bezdomnego producenta

Kilka lat temu dowiedzieliśmy się, że bezdomni w Polsce rozdają samochody, pośmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy. Tymczasem rzeczywistość właśnie dogoniła żarty i będziecie mogli kupić samochody od bezdomnego producenta. Jeżeli to zrobicie, to będzie mógł kupić sobie miejsce do życia.

Tego jeszcze nie grali. Kupisz samochód od bezdomnego producenta
REKLAMA

Nikogo nie zdziwię stwierdzeniem, że lepsze jutro było wczoraj, a w przypadku świata motoryzacji jest jeszcze gorzej. Producenci samochodów najpierw podnieśli ceny, później musieli spełniać wyśrubowane wymagania urzędników w zakresie emisji spalin i obowiązkowego wyposażenia, przez co znowu podnieśli ceny. Później musieli bardzo szybko nauczyć się tego, co oznacza elektromobilność i jak ją wprowadzić minimalnym kosztem, a na końcu dowiedzieli się, że ich chińscy podwykonawcy nauczyli się robić samochody i nie mają żadnej litości. Część producentów nie dała rady się dostosować, przy okazji wyrzucając miliardy euro w błoto, a nad częścią dyszą żądni zysków akcjonariusze. Jednym z takich producentów jest Nissan, który ma poważny problem.

REKLAMA

Nissan musi pozbyć się domu. Transakcja, która ma dać tlen

Pierwsze pogłoski o tym, że z japońskim producentem dzieje się źle dotarły do nas rok temu. Od tego czasu powstało setki planów na ratowanie Nissana - pomóc najpierw mieli partnerzy, bo od 1999 r. Nissan jest w sojuszu z Renault i Mitsubishi, co przez dłuższy czas się sprawdzało, ale przyszło rynkowe załamanie. Sojusz bł wzmocniony posiadaniem wzajemnych udziałów w poszczególnych firmach, tj. Nissan posiadał udziały w Renault i Mitsubishi, Renault posiadało udziały w Mitsubishi i Nissanie, a Mitsubishi w Renault i Nissanie. Taka wzajemna sieć powiązań, silniejsza niż węzeł małżeński. Rok temu Nissan posprzedawał swoim partnerom części swoich udziałów, co dało paliwo na kilka miesięcy, ale i tak nie było kolorowo.

Nissan mierzy się z potężnym spadkiem sprzedaży zarówno w Chinach, jak i w USA, co ma zły wpływ na kondycję firmy. Kilka miesięcy temu mówiono o tym, że producenta uratuje Honda, która miała przejąć japońskiego producenta, a w kraju Kwitnącej Wiśni miał powstać globalny koncern, który rozmachem mógłby równać się ze Stellantis. Nie powstanie, bo Honda się wycofała, a Nissan poczuł zaciskającą się pętlę na szyi. Nie pomogło zwalnianie pracowników na całym świecie i śmiałe plany restrukturyzacji. Przyszedł czas na sprzedaż aktywów. Jednym z nich ma być główna siedziba Nissana i jest to tak szokująca wiadomość, że ciągle nie mogę się po niej pozbierać. Matecznik każdej firmy to coś, co nie powinno nigdy zostać sprzedane, swoiste dziedzictwo, które powinno trwać i trwać, ale po kolei.

Agencja Reutera donosi, że na rynku japońskim dojdzie do bezprecedensowej sytuacji - za kwotę około 600 milionów dolarów koreańska agencja nieruchomości przejmie na własność siedzibę Nissana. Japoński producent chce jednak dalej wynajmować ją po korzystnych stawkach i zapewnić sobie prawo pierwokupu w okresie 10 lat. Najwidoczniej liczy na poprawę losu. Tylko czy 600 mln dolarów naprawi Nissana? Śmiem wątpić. I co najlepsze - nikt nie rozumie co dzieje się nie tak. Nissan ma ofertę pod konkretne rynki, u nas jest zatrzęsienie Qashqai-ów, w USA znowu kochają wielką Armadę. Chiny się odwracają, ale to żaden wyjątek, a jednak sprzedaż wszędzie spada. Na horyzoncie mamy nową Micrę i nowego Leafa, ale to nadal nie ucieszyło akcjonariuszy i inwestorów. I do końca nie wiem, czy z Nissanem jest tak źle, czy po prostu musi wykonywać tak nerwowe ruchy, żeby utrzymać cenę swoich akcji w ryzach. Wiem jedno - jeżeli ktoś nie wyciągnie pomocnej dłoni, to producent może nie przetrwać najbliższych 5 lat. Tylko kto może to zrobić? Chińczycy już nie są zainteresowani takimi markami, bo robią swoje, a u Japończyków każdy sobie sam rzepkę skrobie.

REKLAMA

Więcej o Nissanie przeczytasz w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-23T08:58:47+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T18:36:11+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T13:03:04+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T19:28:33+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T17:57:04+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T16:48:46+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T10:57:02+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T19:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T18:16:14+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T10:06:35+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T19:18:07+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T15:41:18+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T11:35:19+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T10:15:56+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA