#B69AFF
REKLAMA

Nowy Bentley Continental jest lekki i ma napęd na tył. I o to chodzi

Bentley Continental ściągnął garnitur i wskoczył w sportowy dres. Producent z Crewe zapowiada powrót szalonej wersji Supersports.

Nowy Bentley Continental jest lekki i ma napęd na tył. I o to chodzi
REKLAMA

Myśląc o Bentleyu Continentalu, większość osób ma przed oczami luksusowe coupe, którym po długiej podróży wzdłuż Lazurowego Wybrzeża parkuje się przed najdroższą restauracją, by kosztować owoce morza. W rzeczywistości ten model wcale nie musi być tylko i wyłącznie elegancki. Pamiętacie wersję Supersports? Wygląda na to, że oznaczenie powodujące gęsią skórkę u klientów ceniących odczucia z jazdy powróci do Continentala.

REKLAMA

Leniwiec stał się gepardem – nadjeżdża Bentley Continental Supersports

Istnieje wiele lepiej prowadzących się coupe niż luksusowy Continental, ale odmiana Supersports i tak potrafiła zmienić ten jacht w zwinną motorówkę. Ostatni raz była dostępna w poprzedniej generacji tego modelu, ale Bentley właśnie opublikował zapowiedź tajemniczej wersji wyglądającej jak zupełnie nowy Supersports.

Zdjęcia szpiegowskie prawie niezamaskowanego prototypu wielokrotnie trafiały do mediów, ale Bentley zdawał się nimi nie przejmować. Teraz dostaliśmy pierwszą oficjalną zapowiedź nadchodzącego modelu. Kilka elementów, takich jak duży spojler, cztery końcówki układu wydechowego i matowy lakier zgadza się z prototypem, ale widać też kilka różnic.

Za tylnymi kołami są dwie linie biegnące do góry. W prototypie ich nie było. Prawdopodobnie posłużą do poprawy aerodynamiki. Co więcej, na filmie widać przedni zderzak z wąskim pionowym wlotem i dwoma lotkami ustawionymi nad sobą. Wygląda to bardziej agresywnie niż w prototypie, który specjalnie mógł zostać wyposażony w inny zderzak dla zmyłki.

Bardziej niż moc liczy się masa

Bentley poinformował, że więcej szczegółów i zdjęć zostanie opublikowanych „w odpowiednim czasie”. Niewykluczone, że stanie się to jeszcze w tym miesiącu. Już teraz wiadomo, czego można się spodziewać. Okazuje się, że wcale nie będzie to najmocniejszy Continental w gamie, dlatego pod tym względem hybrydowy GT Speed o mocy 782 KM nie musi czuć się zagrożony. W wersji Supersports liczą się bowiem prowadzenie i masa.

GT Speed korzysta z 4-litrowego V8 o mocy 600 KM. Jest też wyposażony w silnik elektryczny i akumulator o pojemności 25,9 kWh. Przyspieszenie do 100 km/h na poziomie 3,2 sekundy może i jest imponujące, ale 2450 kg masy już tak dobrze nie brzmi. Tutaj wkracza Supersports. Zrezygnowanie z układu hybrydowego zredukuje masę mniej więcej do 2000 kg, a V8 zostanie podkręcone do 650 KM. Nie jest to 710 KM z poprzednika wyposażonego w W12, ale w obecnych czasach powrót wersji Supersports sam w sobie jest już cudem.

Tak wygląda nowy Bentley Continental GT Speed.

Chętni i tak się znajdą

Włókno węglowe, ceramiczne hamulce, sportowe zawieszenie i wydech Akrapovic dodadzą nieco więcej pikanterii, a wisienką na torcie będzie zastosowanie napędu tylko i wyłącznie na tył. Niektóre źródła wspominają też o rzekomym usunięciu tylnych siedzeń, by zaoszczędzić kilka dodatkowych kilogramów.

Continental Supersports nie będzie tak wyczynowy, jak 911 GT3 RS ani nawet GT3 Touring, ale tak naprawdę ten samochód nawet nie próbuje nimi być. Przy limitowanym nakładzie i tak przyciągnie klientów chętnych na zapłacenie abstrakcyjnych pieniędzy, by poczuć niezłe prowadzenie we wciąż względnie wygodnym coupe.

REKLAMA

Dowiedz się więcej o marce Bentley:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-01T18:33:21+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T12:44:04+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T10:34:40+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T17:18:34+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T16:18:58+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T11:35:29+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T18:00:15+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T16:29:43+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T07:58:40+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA