Ten lakier kosztuje 246 000 zł. Podobny efekt uzyskasz samemu
Producenci luksusowych samochodów słyną z absurdalnie drogich opcji wyposażenia. Bentley właśnie pochwalił się swoim lakierem ombre w cenie nowego Audi A6.

Lakier z palety Porsche Paint to Sample kosztuje mniej więcej 50 000 zł, a opcja na specjalne życzenie klienta podnosi cenę do 150 000 zł. To jeden z niewielu przykładów publicznie dostępnych cenników opcji kolorystycznych, ponieważ producenci luksusowych samochodów niechętnie się nimi chwalą. Na szczęście Bentley się nie powstydził i przedstawił cenę nowego lakieru "ombre". Lepiej się czegoś złapcie.

Bentley wprowadził opcję kolorystyczną za 246 000 zł
Decydując się na luksusowy lub sportowy samochód, łatwo pozbyć się dodatkowych pieniędzy. Włókno węglowe, ładniejsza felga, skórzane wnętrze i… ładny kolorek. Wiele osób myśli, że kilka litrów lakieru, nawet tego ładniejszego, kosztuje maksymalnie kilka tysięcy złotych. W rzeczywistości niektóre odcienie i technologie ich nanoszenia potrafią podnieść cenę do abstrakcyjnego poziomu. Tym razem udowodnił to Bentley.
Jakiś czas temu producent z Crewe zaprezentował opcję „Ombre by Mulliner” na modelu Continental GT. To nic innego jak ręcznie wykonany wzór ombre, płynnie łączący ze sobą dwa różne kolory. Najwidoczniej jego wykonanie nie jest łatwe, bo według Bentleya, naniesienie i połączenie lakierów zajmuje ponad 56 godzin. Przy okazji premiery producent nie podał ceny publicznie, ale tym razem nie miał nic do ukrycia.

To cena nowego samochodu
Bentley poinformował dziś, że poszerzył opcję lakieru ombre o swojego luksusowego sedana, czyli model Flying Spur. Samochód jest dłuższy, dlatego w jego przypadku lakiernicy poświęcili więcej, bo 60 godzin ręcznej pracy. Ze względu na trudność łączenia kolorów wybór dostępnych opcji został ograniczony, żeby zapewnić płynne przejście i uniknąć pojawienia się trzeciego odcienia.
Według Bentleya to najbardziej ekskluzywna opcja lakiernicza firmy. Jej koszt to 48 000 funtów lub 68 000 dolarów. Kwoty przekładają się więc na 234 500–246 100 zł… Tyle trzeba zapłacić za nowe Audi A6 Limousine, Mercedesa GLC czy BMW 330i xDrive. Producent ma rozmach, ale ludzie z pokaźnym portfelem często szukają sposobu, by się wyróżnić. Z drugiej strony istnieją na to tańsze sposoby. Założę się, że niejeden amator tuningu potrzebowałby wolnej soboty i kilku puszek farby samochodowej w sprayu na uzyskanie podobnego efektu.
Flying Spur z lakierem ombre będzie dostępny dla zwiedzających targi Southampton International Boat Show, które rozpoczynają się jutro i potrwają do 28 września. Bentley zapowiedział też, że w przyszłości pojawią się kolejne modele pomalowane w podobny sposób. Chyba wolę nie poznawać ich cen, ale z pewnością chętnych nie zabraknie.
Dowiedz się więcej o marce Bentley: