REKLAMA

Volvo zapowiada nowego sedana. Który mamy rok?

Siedzę i nie dowierzam własnym oczom. W świecie SUV-ów Volvo uznało, że jest jeszcze miejsce na sedana. Najwidoczniej czytają moje artykuły i wiedzą już, że sedan to najlepszy typ nadwozia.

Volvo zapowiada nowego sedana. Który mamy rok?
REKLAMA

Z czym się kojarzy Volvo? Jeszcze niedawno każdy powiedziałby, że z bezpieczeństwem, szwedzką solidnością i klasycznym designem, ale teraz jedyna słuszna odpowiedź to: z SUV-em, bo to one przyniosły szwedzkiej marce miliardy euro i zapewniły powodzenie na długie lata. Dość powiedzieć, że XC60 od lat nie schodzi z topu najchętniej kupowanych aut segmentu premium, a XC90 sprzedaje się tak dobrze, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom marka zdecydowała się na kolejny lifting, który ma wydłużyć rynkową obecność modelu o kilka kolejnych lat. Właśnie oglądam prezentację producenta na temat nowego SUV-a, ale moją uwagę przyciągnęło zupełnie coś innego. Volvo chce nam dać sedana.

REKLAMA

Volvo wypuści nowego sedana

Obecnie w gamie mamy cień dawnej chwały i tylko dwa sedany - S60 i S90, oba w wersji plug-in, dumnie nazwanej Recharge. Do tej pory wystarczały estetom, bo trudno nie zauważyć, że to jedne z najlepiej wyglądających aut na rynku. Wszyscy wiedzieliśmy, że ich dni są policzone i lada moment w gamie producenta zabraknie tego rodzaju nadwoziu i wszystko będzie SUV-em, ale wtedy ukazał się ten krótki filmik:

Nadchodzi Volvo ES90, czyli nowy sedan w ofercie, ale jak rozpoznaliście po nazwie jest pewien szkopuł, który podważa sens całego przedsięwzięcia - nowe Volvo będzie elektryczne. A co wiemy na ten moment? Niewiele, ale możemy się domyślać, że dzieli płytę podłogową z elektrycznym SUV-em EX-90. W podstawowej wersji napęd trafi na tył, a w najmocniejszej na obie osie. Długość samochodu to około 5 m, akumulator będzie miał pojemność 111 kWh, co ma przekładać się na sensowny zasięg.

 class="wp-image-617893"

Jest tylko jeden problem

Volvo ES90 będzie powstawać w chińskiej fabryce, bo tam producent liczy na największą sprzedaż, ale trafi również do Europy, tylko wtedy będą już obowiązywały cła na samochody wytwarzane w Chinach, co może odbić się na cenie pojazdu, a w konsekwencji na sprzedaży. I nic nam nie przyjdzie z nowego sedana, a wtedy byłoby przykro. Nie psujmy jednak tej pięknej chwili, gdy europejski producent zapowiedział elektrycznego sedana.

REKLAMA

Więcej o Volvo przeczytacie w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA