Volkswageny Tiguan i Arteon niedługo pojawią się w wersjach R i hybrydowych plug-in
Zarówno kompaktowy SUV, jak i ładniejszy Passat maja się wkrótce doczekać liftingu. Przy okazji w gamach tych modeli pojawią się nowe wersje. Jedne będą palić wyjątkowo mało, a drugie zapewne trochę więcej.
Ostatnio się zastanawiałem, dlaczego Golf i Passat w wersjach GTE są jedynymi hybrydami plug-in dostępnymi w salonach Volkswagena. Skoro technologia jest już raczej gotowa, czemu nie można kupić np. hybrydowego Tiguana?
Ktoś chyba czyta mi w myślach.
Dziś pojawiła się informacja prasowa Volkswagena, w której napisano o dwóch kolejnych hybrydach w gamie. Gdy tylko Tiguan i Arteon doczekają się liftingu (co stanie się w tym roku… prawdopodobnie, bo wiadomo, jaka jest sytuacja), będzie można je kupić także w wersji plug-in. Spodziewamy się parametrów rodem ze wspomnianego Passata GTE – mowa o łącznej mocy na poziomie 218 KM. Silnik benzynowy to dobrze znane (choć teraz obecne już tylko w hybrydach) 1.4 TSI. Zasięg w trybie elektrycznym zapewne wyniesie nieco ponad 50 km.
Co ciekawe, hybrydowy Tiguan jest już w sprzedaży.
Niestety, można go kupić tylko na rynku chińskim i tylko w wersji przedłużonej (tam nazwanej L, u nas Allspace). Szczegóły techniczne są podobne, jak w przypadku spodziewanej, europejskiej wersji, ale łączna moc jest o kilka koni mniejsza i wynosi 211 KM. Moment obrotowy to 400 Nm, a przyspieszenie do setki zajmuje takiemu Tiguanowi 8,1 s.
Po liftingu Tiguan i Arteon doczekają się także wersji R.
Czas na odrobinę emocji. Wersje „R” obu wspomnianych modeli były zapowiadane (i testowane) już dawno, ale widocznie musiały poczekać na swoją kolej. W przypadku Tiguana możemy się spodziewać tego samego silnika 2.0 TSI, który pracuje w mniejszym T-Rocu R i będzie pracował w nadchodzącym Golfie VIII R. Moc zapewne wyniesie 333 KM, czyli tyle, ile będzie osiągał Golf. To logiczne, skoro T-Roc ma „tylko” 300 KM.
Jaki silnik „dostanie” Arteon R? Ciągle słychać pogłoski o tym, że to będzie tajemniczy, nowy motor VR6. Niektórzy wspominają też o jednostce 2.5 TFSI z Audi… tyle że Audi chce zachować ją tylko dla siebie, by utrzymać prestiż i wyjątkowość. Stawiam jednak na 2.0 TSI, zapewne wzmocnione do ok. 350 KM.
Jeśli ktoś chciałby kolekcjonować Volkswageny w wersjach R, musi zbudować sobie większy garaż. Jak pisaliśmy, wkrótce zadebiutuje jeszcze Touareg R, który dla odmiany będzie hybrydą plug-in z benzynowym V6. Tylko najpierw produkcja Volkswagenów musi w ogóle ruszyć.