REKLAMA

Urwał się hak w Tesli Cybertruck. Dalej można nią ciągnąć przyczepę

Znany youtuber JerryRigEverything wykonał profesjonalny test obciążenia haka w Tesli Cybertruck. Zdradzę wam: hak się urwał i jeszcze sporo rzeczy urwało się razem z nim. Ale czy to znaczy, że ten pickup nie nadaje się do ciągnięcia przyczepy?

Urwał się hak w Tesli Cybertruck. Dalej można nią ciągnąć przyczepę
REKLAMA

Samochody typu pickup są często kupowane w celu ciągnięcia przyczepy. W Stanach Zjednoczonych jest to norma i oczywistość, w Europie bywa różnie – jednak jeśli ktoś faktycznie chce stale coś ciągnąć, to pickup wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Dlatego też amerykańscy producenci pickupów, tacy jak GMC, Ford czy Dodge chwalą się ogromnymi możliwościami uciągu swoich półciężarówek. Do tej grupy niedawno dołączyła Tesla, chwaląc się tym, że model Cybertruck może uciągnąć prawie 5 ton.

REKLAMA

Od możliwości uciągu trzeba rozróżnić nacisk na hak

Nacisk na hak jest znacznie niższą wartością niż uciąg, bo określa siłę, z jaką końcówka dyszla przyczepy naciska na hak przy standardowym załadunku. Problem polega na tym, że w przypadku jazdy po wertepach przyczepa będzie podskakiwać i nacisk na hak będzie się zwiększał i zmniejszał. Podobnie może zdarzyć się przy gwałtownym hamowaniu. Hak będzie wówczas pracował, zginając się minimalnie w dół, dlatego tak ważne jest, aby jego mocowanie wytrzymało nacisk nawet dużo większy niż przewidziany.

JerryRig przeprowadził test wytrzymałości haka Tesli Cybertruck

Polegało to na obciążeniu haka holowniczego przez wielką koparkę, która następnie ciągnęła go w dół, symulując obciążenie. Autor filmu słusznie zwrócił uwagę, że ramy stalowe w pickupach tradycyjnych są znacznie bardziej „lite” i mniej porowate niż aluminiowa rama Cybertrucka, więc nawet jeśli coś się wygnie, to pewnie potem wróci do swojego pierwotnego kształtu. Aluminium natomiast ma raczej tendencję do pękania. W tym przypadku pęknięcie nastąpiło przy nacisku 4,7 tony. Z jednej strony to niedobrze, bo powinno było przekroczyć dopuszczalne obciążenie haka. Z drugiej – to mało realne, żeby przyczepa nawet o masie 5 ton nacisnęła na hak z masą 4,7 tony. Musiałaby ustawić się w pionie, a koła nie dotykałyby ziemi.

Czyli możecie śmiało ciągnąć przyczepę Teslą Cybertruck

W Europie i tak zapewne maksymalna masa przyczepy wynosiłaby 3500 kg, tak żeby dawało się jechać tym zestawem na kategorię B+E. Na pewno prędzej czy później ktoś na naszym kontynencie zdecyduje się ciągnąć ciężką przyczepę Cybetruckiem. Widziałem już model X z lawetą czy długim „kempingiem”, więc zestaw Cybertruck + łódź na lawecie to tylko kwestia czasu. Europejskie haki zwykle mają dopuszczalny nacisk pionowy na poziomie 80-100 kg, a wartość tę można odczytać z tabliczki znamionowej haka. Zwykle jest oznaczona literą S, np. S = 80.

REKLAMA

Czy test Jerry'ego oznacza, że należy się bać używania Tesli Cybertruck do ciągnięcia przyczepy? Nie sądzę, ale zwracam uwagę, że dwudziestoletni pickup marki Dodge wyciągnięty ze złomu wytrzymał test obciążeniowy bez żadnego problemu. Niepokojące jest to, że w Tesli złamały się tylne podłużnice i podłoga, bo ciągnięcie przyczepy to tam pikuś, ale można wyobrazić sobie skutki wypadku polegającego na najechaniu na tył. Czy wtedy też złamią się podłużnice i podłoga?

Tesla jest dumna ze swojego niezwykłego rozwiązania - gigaprasy o nacisku 9000 ton, dzięki któremu da się wytwarzać ogromne elementy podwozia jednym ruchem. Do większości zastosowań to wystarczy, ale nie planujcie kariery w transporcie maszyn budowlanych ciągniętych Cybertruckiem.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-11T15:48:16+01:00
Aktualizacja: 2025-03-10T14:16:22+01:00
Aktualizacja: 2025-03-10T14:11:43+01:00
Aktualizacja: 2025-03-09T11:59:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-08T15:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-08T14:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-08T11:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-07T20:29:55+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA