REKLAMA

Renault 5 Turbo powraca i będzie bardzo mocne. To hołd dla szalonych lat 80.

Renault nie zapomina o jednym z najciekawszych i najbardziej szalonych projektów sprzed lat - czyli o modelu 5 Turbo. Auto ma zostać wskrzeszone w elektrycznej formie. Duch dawnych czasów - w komplecie.

renault 5 turbo 3e
REKLAMA

Szerokie nadwozie z masywnymi błotnikami i wlotami powietrza tak groźnymi, jakby mogły wessać słonia w całości. Osiągi, które w sprincie spod świateł pozwoliłyby na jazdę łeb w łeb z Ferrari 308. Agresywny charakter, przez który kierowca cały czas musi trzymać obydwie dłonie na kierownicy - i obydwie ma bez przerwy spocone. Do tego liczne sukcesy w motorsporcie i limitowana liczba egzemplarzy.

REKLAMA

Czy to opis jakiegoś supersamochodu?

renault 5 turbo

Właściwie to tak, tyle że w skórze pojazdu miejskiego… częściowo. Mowa o Renault 5 Turbo, produkowanym w latach 1980-1984. Silnik umieszczono tam centralnie (i stąd te wielkie wlociska). Nie był to żaden ogromny potwór V6 - na to trzeba było poczekać półtorej dekady do premiery nawiązującego do 5 Turbo Clio V6. Jednostka z 5 Turbo nie spodoba się wrogom downsizingu ani tym, którzy myślą, że małe, podkręcone silniki to domena ostatnich lat. Szerokie i krótkie Renault miało pod maską… to znaczy, za plecami kierowcy, motor 1.4 turbo. Osiągał 160 KM. Dziś to niedużo, ale wtedy to wystarczyło do wspomnianego nadążania za Ferrari. Renault osiągało 100 km/h w 6,6 s. Wspomniane 308 robiło to samo o 0,1 s dłużej.

Teraz Renault 5 Turbo wraca

renault 5 turbo 3e

Będzie elektryczne. Nie mówimy jednak o żadnym restomodzie. Montowanie jednostek EV do klasyków - nawet bardzo drogich - jest modne, ale w tym wypadku się nie wydarzy. Renault po prostu planuje znowu zaprezentować potwornie szybki i potwornie szeroki samochód. Nowe 5 będzie nosić nazwę 5 Turbo 3E. Nie będzie mieć turbo, ale dostanie za to ponad 500 KM.

Zbudowanie takiego auta to oczywiście forma promocji nowej Piątki. Skoro design retro wrócił, niech wróci też w swojej najszerszej, najbardziej szalonej formie.

renault 5 turbo 3e

Auto ma osiągać 100 km/h w ok. 3 sekundy

Co ważne - i nietypowe w dzisiejszych czasach - napęd będzie trafiał tylko na tył. Moc dostarczą dwa silniki elektryczne umieszczone przy tylnej osi. Czyli trzeba będzie uważać - i dobrze. Co ciekawe, we "wlotach" powietrza znajdziemy gniazdo do podłączenia ładowarki.

renault 5 turbo 3e

Auto wygląda świetnie, ale czy przypadkiem nie będzie tylko prototypem? Nie. Wcześniej (w roku 2022 r.) faktycznie pokazano jedynie koncept, ale teraz wprowadzenie 5 Turbo 3E do produkcji zapowiedział szef Renault w jednym z odcinków serialu dokumentalnego o marce (i o pracach nad nową Piątką) emitowanego na platformie Prime Video. Oczywiście, nie należy spodziewać się ani wielkiej produkcji, ani okazyjnej ceny. Ale kolekcjonerzy mogą już zacierać ręce. Dla nieco uboższych (3 Turbo 3E może kosztować ok. 100 tysięcy euro) przewidziano Alpine A290 na bazie „cywilnej” Piątki. Też ma w sobie sporo współczynnika fajności.

REKLAMA
renault 5 turbo 3e
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA