Najpopularniejszy model Volkswagena będzie pełną hybrydą. Toyota w opałach
Wygląd nowego T-Roca wyciekł do sieci w połowie stycznia. Teraz okazuje się, że pod maską tego crossovera znajdzie się pełna hybryda.

Volkswagen T-Roc został zaprezentowany w 2017 roku we Frankfurcie. Pod koniec 2021 roku pokazano odświeżoną wersję – i to ta, która wciąż jest w ofercie. Teraz nadchodzi pora na następcę, a skoro ostatnio stylistyka Volkswagena zaczęła się zmieniać, T-Roc podąży śladami wytyczonymi przez Golfa, Passata i Tiguana. Zdjęcia, które wyciekły do sieci przedstawiają bryłę auta na wyświetlaczu znajdującym się wewnątrz samochodu. Dzięki nim możemy sobie popatrzeć, co wymyślili styliści VW. Teraz do nowych informacji dołącza fakt ze świata technikaliów. Dowiedzieliśmy się, że T-Roc będzie mógł być pełną hybrydą.

Nowy Volkswagen T-Roc może się podobać
Poprzedni rok był wyzwaniem dla firmy, która zmagała się z problemami na rynku. Powiedział o tym sam Thomas Schäfer, dyrektor generalny marki Volkswagen podczas przedstawienia wyników finansowych za 2024 rok. Zaznaczył, że 2025 rok ma być ważny dla marki i nie zabraknie w nim innowacji w kwestii oferowanych modeli.
Firma z Wolfsburga zdaje sobie sprawę, że miejski crossover jest jednym z ważniejszych modeli w gamie. W ciągu 8 lat sprzedano ponad 2 mln egzemplarzy, mówimy też o najpopularniejszym modelu marki w Europie (i jednym z najchętniej kupowanych wozów na Starym Kontynencie w ogóle). Aby T-Roc nie stracił na popularności, zyska nie tylko nową stylistykę. Zawita do niego nowe rozwiązanie, które zmieni go w pełną hybrydę. Potwierdził to Andrea Alessi, dyrektor Volkswagen Italy. Nie chciał zdradzić zbyt wielu szczegółów, natomiast fakt podjęcia tak kluczowej decyzji może okazać się zarówno strzałem w dziesiątkę, jak i strzałem w stopę.

Innych czeka to samo
Oczywiście rozwiązanie w postaci pełnej hybrydy nie zawita tylko i wyłącznie do T-Roca. Z biegiem czasu klienci będą mogli znaleźć je także w Golfie (którego teraz można nabyć w wariancie plug-in), oraz w pozostałych modelach Volkswagena. Taki los nie ominie nawet Škody ani Seata. Niestety dokładne dane techniczne wciąż pozostają zagadką. Można spodziewać się jednak, że dzięki nowej technologii, spadnie średnie zużycie paliwa T-Roca. Czy przy okazji spadnie też sprzedaż Toyoty? W Volkswagenie na pewno bardzo by sobie tego życzyli.
Obecną generację można nabyć z silnikami benzynowymi 1.0 TSI (116 KM), 1.5 TSI (150 KM), 2.0 TSI (190 KM), 2.0 TSI (300 KM) oraz diesla – 2.0 TDI (116 KM) i 2.0 TDI (150 KM), Niewykluczone, że T-Roc 2025 też będzie z nich korzystał, choć ich liczba może zostać ograniczona, a wersje spalinowe zamienią się w miękkie hybrydy.
Premiera odbędzie się latem tego roku. W sieci widać już zdjęcia egzemplarza testowego nadchodzącej generacji. Maskowanie ukrywa nową stylistykę – górna część atrapy grilla wciąż sprawia wrażenie dużej, choć w rzeczywistości jest wąska tak jak w nowym Golfie, Passacie i Tiguanie.
Czytaj więcej o marce Volkswagen: