Oto nowy Lexus ES. Szykuje się rewolucja
Takiej wiadomości nikt się nie spodziewał. Lexus pokazał ósmą generację modelu ES.

Zapewne nie tylko ja całkowicie zapomniałem, że Lexus ES siódmej generacji jest na rynku od 2018 roku. Pomimo prób odświeżania tego modelu, upłynęło wystarczająco dużo wody w Wiśle. Dzisiaj nadeszła zapowiedź rewolucji. Dosłownie, bo kolejna ewolucja siódemki po prostu byłaby strzałem w stopę.
Lexus ES ma ładną sylwetkę
Limuzyna średniej wielkości została zaprezentowana na tle zachodzącego słońca, przez co trudno dostrzec dokładne zmiany. Oprócz łagodniej opadającej linii dachu na zdjęciu nie widać zbyt wiele. Na szczęście Lexus zamieścił też materiały wideo, które ukazują dużo więcej detali.
Trzy filmy opublikowane na kanale Toyota Motor Corporation ukazują Lexusa ES z różnych stron. Pierwszy skupia się na przedniej części samochodu. Widać, że nie zabrakło świateł w kształcie litery L. Wygląda na to, że drugi reflektor znajduje się tuż pod nimi i jest umieszczony w ciemnym trójkątnym wlocie. Nawet w Lexusie RZ nie zastosowano takiego rozwiązania.
Będzie trochę nowości
Drugie wideo przedstawia karoserię od strony drzwi kierowcy. Duże wieloramienne felgi w srebrnym kolorze są widoczne jako pierwsze. Dziwi jednak długa pozioma listwa, która zaczyna gwałtownie opadać tuż pod klasycznymi lusterkami i ciągnie się aż do tylnej osi.
Ostatnie nagranie zdradza następne zmiany. Widać listwę świetlną – równie modną, co oddzielne przednie reflektory. Po bokach listwa łączy ze zwykłymi reflektorami. Pod nimi znajdują się przetłoczenia z czerwonymi odblaskami. Kadr zdradza, że dach jest czarny, a trzecie światło stop znajduje się na dole szyby. Może to sugerować, że Lexus ES wciąż będzie sedanem, a nie liftbackiem.
Design może skusić młodszych klientów
Wszystko wskazuje na to, że Lexus dobrze odrobił pracę domową, budząc model ES z długiej drzemki. Samochód kontynuuje stylistykę Lexusa RZ, jednak widać wiele nowych rozwiązań. Być może przypadną do gustu klientom. Nowy raport S&P Global Mobility mówi, że nabywcy Lexusa mają średnio 57 lat.
Lexus podaje, że nowy ES to „globalny flagowy model”, co stawia znak zapytania co do przyszłości większego LS. Dane techniczne pozostają tajemnicą, choć firma Shimoyamy wspomniała o zaawansowanych technologiach oraz elektryfikacji. Całość ma zapewnić jeszcze wyższy komfort niż dotychczasowa generacja ES. Oficjalna premiera odbędzie się na Shanghai International Automobile Industry Exhibition już 23 kwietnia. Trzymamy kciuki, bo całość zapowiada się dobrze.
Dowiedz się więcej o nowościach od marki Lexus: