Włosi opili się espresso. Zrobią auto z biegami z łapy
Nie da się nie nie kochać Włochów. Gdy cały motoryzacyjny świat porzuca manualne skrzynie biegów, bo są nieefektywne i niewygodne, to nasi południowcy doszli do wniosku, że tylko taka skrzynia daje radość z jazdy. A wisienką na torcie jest silnik V6.

Bycie Włochem to jest coś niesamowitego. Przez większość czasu zajmujesz się piciem kawy, podróżami z domu matki do domu kochanki z przystankiem na własny dom, zjesz trochę makaronu, a później odpoczywasz. Nie spieszysz się, nie gonisz za pieniądzem, bo idea dolce vita jest ważniejsza. Ale raz na jakiś czas siadasz przy desce kreślarskiej, od niechcenia rysujesz zjawiskowy samochód, świat jest zachwycony, a ty możesz wrócić do swojego regularnego trybu życia. Najnowsze doniesienia z Włoch sugerują, że właśnie taki scenariusz wdrażają panowie zatrudnieni w Maserati i Alfa Romeo. Szykują auto, które ma zachwycić.
Alfa Romeo i Maserati stworzą cudo z manualną skrzynią biegów i V6 pod maską
Sytuacja obu marek nie jest zbyt ciekawa. Wprawdzie Alfa jeszcze walczy, stara się wypuszczać nowe modele, ale ciągle jest spóźniona na imprezę. Trzymam za nią kciuki, bo to jednak marka, która powinna istnieć jak najdłużej. Maserati z kolei zmierza ku końcowi, jeszcze ma podłączony respirator, ale tu nie ma pola do poprawy. Nikt tego nie mówi, ale mam wrażenie, że nowy model będzie ostatnim krzykiem przed tym, zanim Stellantis wyciągnie wtyczkę. Nie snujmy jednak czarnych scenariuszy, jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jak śpiewał mistrz. Alfa Romeo i Maserati szykują dla nas dwa samochody, które opierają się na tych samych założeniach - manualna skrzynia biegów i V6 pod maską. Podstawą ma być Maserati Granturismo, co nie jest niczym zaskakującym, bo przecież to na poprzedniej generacji tego modelu powstała zjawiskowa Alfa Romeo 8C Competizione.

Sercem modelu ma być wspaniały silnik Nettuno, który napędza chociażby najnowszy wypust marki, czyli MCPura. Wiem, że takiej nazwy może używać dowolny początkujący DJ, ale zostawmy to. Według źródeł nie ma mowy o hybrydzie, bo klienci na supersamochód chcą tradycyjnych układów, a akumulator dodaje tylko zbędne kilogramy. Nettuno po modyfikacjach ma przed sobą jeszcze długie życie, bo spełnia normy emisji spalin. Po co w takim supersamochodzie manualna skrzynia biegów? Dla zabawy i radości. Dzięki temu samochód byłby w pełni mechaniczny jak za starych dobrych czasów.

Nowy samochód ma wyjechać na ulice już w przyszłym roku. Ma uczcić 100 lat od pierwszej wygranej Maserati w wyścigach. Miało to miejsce w 1926 r. podczas Targa Florio, a samochodem, który tego dokonał był Tipo 26, za kierownicą którego siedział sam Alfieri Maserati. Czekam z niecierpliwością. Włosi mogą mnie jeszcze zaskoczyć.