Przód BMW wcale nie przypomina bobra. Ale nowe logo Buicka już tak
Zęby bobra inspirują projektantów z całego świata. Ostatnio to zwierzę wywarło wpływ na designerów nieco zapomnianej marki. Oto nowe logo Buicka.
„Nowe BMW wyglądają z przodu jak bóbr”. Taki komentarz często pojawia się pod zdjęciami takich modeli jak X7, nowa seria 4 czy i4. Charakterystyczny, duży i pionowy grill nasuwa animalne skojarzenia, zwłaszcza gdy dany egzemplarz jest pozbawiony przedniej tablicy rejestracyjnej. No nie wiem, może i coś w tym jest. Ja już przywykłem, a za chwilę nowy przód BMW pewnie zacznie mi się naprawdę podobać.
Bóbr raczej nie kojarzy się najlepiej
Podobno zdarzają się przypadki, w których bóbr i jego ostre zęby okazują się groźne – nawet śmiertelne – dla człowieka. Bóbr zwykle łączony jest jednak przede wszystkim ze zniszczeniami środowiska, w którym przebywa. Nie jest równie „atrakcyjny” marketingowo, co drapieżne, potężne zwierzęta w rodzaju lwa, tygrysa czy rekina.
Mimo wszystko, zęby bobra czasami pojawiają się na samochodach – nie tylko tych z Bawarii. Choć mam wątpliwości, czy projektantom chodziło dokładnie o to.
Zerknijmy na nowe poczynania firmy Buick
Ta nieco zapomniana firma jest w pewnym sensie „sierotą” po Oplu. Przez ostatnie lata Buicki były przede wszystkim Oplami z innym znaczkiem i po kilku mało znaczących modyfikacjach. Nawet na polskich drogach widać czasami coś, co z daleka wygląda jak Mokka, Cascada czy Insignia, a z bliska okazuje się, że to jednak Buick.
Teraz, gdy Opel został kupiony przez koncern Stellantis, Buick został w rękach General Motors. Sprzedawanie np. nowej Mokki w Stanach Zjednoczonych pod taką marką nie wchodzi w grę. Amerykanie muszą wymyślić nowy pomysł na tę firmę z wielkimi tradycjami.
Jak na razie, wymyślili nowe logo Buicka
Poprzednie, z trzema „segmentami” ułożonymi schodkowo, jest znane od 2015 roku. Nie zdążyło się więc specjalnie zestarzeć, ale w centrali ktoś najwyraźniej doszedł do wniosku, że czas na zmiany. W odróżnieniu od kilku niedawnych „liftingów” logo różnych marek, przy których zmian trzeba szukać z lupą, tutaj od razu widać, że przyszło nowe.
Problem polega na tym, że nowe logo Buicka – zgłoszone w urzędzie patentowym kilka dni temu i wypatrzone przez serwis Carbuzz - naprawdę przypomina zęby bobra. Gdy widać je na samochodzie, skojarzenia są natychmiastowe.
Kiedy będzie można sprawdzić, jak to wszystko wygląda na żywo? Pierwszym modelem ze zmienionym znaczkiem może być następca modelu Regal (czyli obecnej amerykańskiej wersji Insignii). Jest spodziewany w roku 2023. To, jak będzie wyglądać, zapowiada prototyp Electra pokazany w Szanghaju. Przyszłość firmy będzie zapewne elektryczna. Samochody mają nie niszczyć środowiska. W przeciwieństwie do bobrów.