Nowe BMW M2 sfotografowane w maskowaniu. Studenci zarządzania zacierają ręce
Nowe BMW M2 będzie miało napęd na tył. To dobra wiadomość. Być może będzie miało też bardziej klasyczny grill, niż w serii 4.
Jeszcze niedawno ulubionym samochodem warszawskich studentów zarządzania na prywatnej uczelni był Mercedes-AMG A 45. Nadal jest popularny, ale wyraźnie widzę, że systematycznie pojawia się coraz więcej BMW M2. Nie dziwię się: AMG trochę się już opatrzyły, a M2 nie dość, że wygląda bardziej muskularnie, to jeszcze zapewnia więcej zabawy ze względu na sześciocylindrowy silnik i napęd na tył.
Na szczęście nowa generacja też będzie miała RWD
Co prawda BMW zdecydowało, że wszystkie modele mniejsze niż seria 3 zostaną uszczęśliwione napędem na przód, ale seria 2 coupe (nie Gran Coupe i nie Active Tourer) ma być wyjątkiem. Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że „Dwójka” zupełnie zniknie z gamy, bo czas dwudrzwiowych coupe się kończy. Na szczęście nie miałem racji.
Nowe BMW M2: co już wiemy?
Wyglądu M2 jeszcze nie znamy, ponieważ – jak widać – testowy, przyłapany przez portal Motor1 gdzieś na północy Europy egzemplarz jest pokryty maskowaniem. Co możemy mimo wszystko zobaczyć? Na pewno dość klasyczne proporcje, z długą maską i krótkimi zwisami. Widać też poszerzone nadkola i poczwórny wydech ze sporymi i blisko siebie umieszczonymi końcówkami. Nie ma tu zmiany w samej koncepcji auta, nowa generacja raczej nie będzie mocno różnić się od obecnej.
Co z wielkimi nerkami?
Jedno z podstawowych pytań, które należy zadać w przypadku tego wozu, brzmi: „czy nowe BMW M2 otrzyma wielki, przedni grill, jak w M4”?
Szpiegowskie zdjęcia zapalają iskierkę nadziei u tych, którzy odwracają wzrok na widok nowej „Czwórki” albo M4. Maskowanie przodu testowego egzemplarza jest wykonane w taki sposób, jakby nie kryło wielkich „nerek”, tylko mniejsze, jak w obecnej generacji.
Miałoby to trochę sensu: zapewne BMW zdaje sobie sprawę z tego, że przód nowego M4 nie każdemu się spodoba. Być może nowe BMW M2 będzie stanowiło furtkę dla tych, którzy mają ochotę na sportowe, mocne BMW z napędem na tył, ale nie tolerują nowego designu „Czwórki”.
Jaki silnik może mieć nowe BMW M2?
Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest montaż w nowym modelu jednostki 3.0 R6, znanej już nie tylko z nowych M3 i M4, ale i z X3 i X4 M. W nowym sedanie i coupe ten motor rozwija co najmniej 480 KM. M2 będzie musiało być słabsze.
Prawdopodobnie osiągnie ok. 420 KM, a przy tym będzie ważyć nieco więcej od poprzedniego – tak twierdził rok temu brytyjski Autocar. Obecne M2 rozwijało od 370 KM do 450 KM w wersji CS. Oczywiście, nowa generacja też może w dalszej przyszłości doczekać się jeszcze mocniejszych odmian. Planowany debiut podstawowej odmiany: dopiero w 2023 r. Leasing na obecną generację akurat zdąży się skończyć.
Więcej zdjęć zamaskowanego, nowego BMW M2 można znaleźć tutaj. Studenci zarządzania już zacierają ręce, a ja robię to samo, czekając na test.