REKLAMA

Europa kocha małe samochody, bo musi. Najchętniej kupowane modele w 2024 r. to łabędzi śpiew

Na podium europejskiej sprzedaży nie ma żadnych SUV-ów. Najczęściej kupowane modele w Europie to wyłącznie wybór z rozsądku, a nie moda.

Europa kocha małe samochody, bo musi. Najchętniej kupowane modele w 2024 r. to łabędzi śpiew
REKLAMA

Analitycy z Dataforce przedstawili, które modele aut w 2024 r. były najczęściej kupowane w Europie. Pierwsze trzy miejsca zajmują małe samochody, SUV-ów na podium brak. Mam jednak pewne wątpliwości, czy jest to wynik preferencji europejskich klientów. Nawet nie chodzi o to, że może być to wynik zrobiony przez wypożyczalnie samochodów. To są wybory z rozsądku, a nie z miłości.

REKLAMA

Czołówka europejskiej sprzedaży w 2024 r.

Od dawna było wiadomo, że wygra Dacia Sandero. Rok temu przegrała z Teslą Model Y. Teraz model amerykańskiego producenta jest właściwie jedynym, któremu spadła sprzedaż, aż o 17 proc. Minimalnie omsknął się w Volkswagen T-Roc, ale nie przeszkodziło mu to zameldować się w pierwszej piątce. Cała pierwsza dziesiątka wybrańców wygląda tak:

  • Dacia Sandero, liczba sztuk: 270 111, zmiana rok do roku: +14.3%
  • Renault Clio, liczba sztuk: 216 569, zmiana rok do roku: +6.5%
  • Volkswagen Golf, liczba sztuk: 216 549, zmiana rok do roku: +17.5%
  • Tesla Model Y, liczba sztuk: 210 484, zmiana rok do roku: -17.5%
  • Volkswagen T-Roc, liczba sztuk: 203 611, zmiana rok do roku: -1.5%
  • Peugeot 208, liczba sztuk: 199 820, zmiana rok do roku: +2.7%
  • Volkswagen Tiguan, liczba sztuk: 195 297, zmiana rok do roku: +12.1%
  • Toyota Yaris Cross, liczba sztuk: 194 512, zmiana rok do roku: +10.1%
  • Skoda Octavia, liczba sztuk: 182 801, zmiana rok do roku: +13.3%
  • Toyota Yaris, liczba sztuk: 180 806, zmiana rok do roku: +13.8%

Koncern Renault zajął dwie pierwsze pozycje. W Europie poczyna sobie dobrze, w Polsce już taki mocny nie jest. Reszta to grupa Volkswagena i dwa modele Toyoty. Pozostałym producentom, a jest ich trochę, nie udało się wepchnąć nic do pierwszej dziesiątki sprzedaży. Jest taki wyraz, zaczyna się na "do", kończy na "acja" i nie jest to demokracja.

Czołówka jest tania.

Może trudno jest nam na rubieżach zachodniego świata postrzegać nowego Volkswagena Golfa jako auto szczególnie tanie, ale podium jest tanie. Dacia Sandero to hatchback, którego stworzono wyłącznie po to, żeby był tani. Wprawdzie już nieźle maskuje tę przyrodzoną mu cechę, ale jest to jedyny powód, by kupić ten model. Clio wprawdzie ma wersję hybrydową, która trochę odtania ten model, ale to też hatchback dostępny z ręczną skrzynią biegów.

REKLAMA

Dałoby się kupić trzy sztuki każdego z tych modeli w cenie jednej Tesli Model Y. Podobnie jest z Volkswagenem Tiguanem. Jest jakieś 10 razy bardziej uniwersalny i lepszy we wszystkim niż mały hatchback, ale jakoś cena nie chce być 10 razy niższa.

Podium to jest nie tylko czołówka rozsądku, to czołówka zmierzchu małej motoryzacji. Coraz bardziej nie będzie się opłacało dostosowywać małych aut do wymogów UE, będą także drożeć. Ich postęp technologiczny będzie polegał na wzroście liczby pikających systemów. Może ludzie się na nie rzucili, bo czują, że to ostatnia okazja. Gdyby mogli to i tak powsiadaliby w SUV-y.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA