Mercedes testuje elektryczną klasę E. Nie trzeba jej nawet zmieniać nazwy
Mercedes EQE wkrótce odejdzie w rynkowy niebyt. Nie oznacza to jednak rezygnacji marki z segmentu elektrycznych aut klasy wyższej. Teraz podejdą do tematu w bardziej tradycyjny sposób.

Świat nie pokochał Mercedesa EQE. Być może to kwestia ceny, być może chodzi o stylistykę, a może po prostu ten wóz trafił na moment, w którym klienci na auto tej klasy niespecjalnie mieli ochotę na cokolwiek, co nie jest Teslą. Producent próbuje jeszcze udoskonalać ten wóz, dealerzy jeszcze walczą sowitymi rabatami, ale chyba w Stuttgarcie już wiedzą. To nie był, nie jest i nie będzie sukces.
Prace nad następcą trwają
Egzemplarze testowe zostały wypatrzone przez fotografów, gdy sprawdzano je w trudnych, mroźnych warunkach. Jak na razie, nałożono na nie „skorupę” z EQE. Uważny obserwator zauważy jednak, że to nie jest zwykłe EQE. Różni się np. rozstaw osi, a poszerzenia błotników robią wrażenie przykręconych na szybko.
Co drzemie pod spodem tej karoserii? To nowa, elektryczna klasa E. Nie będzie to ani następca modelu, który znamy obecnie (bo spalinowe sedan i kombi jeszcze pożyją), ani jego przeróbka. Mercedes nie pójdzie więc drogą BMW oferującego ten sam model w różnych wariantach napędu (i5 i 5), a raczej Audi, oferującego w tym samym segmencie rozwiązania i dla klientów gotowych na elektryfikację i dla tych, którzy wolą jeździć na stację paliw zamiast podłączać kable.
Elektryczny Mercedes E - jaki będzie?
Wygląda na to, że rozstaw osi klasy E („E” jak „Elektryczna” - Mercedes nawet nie musi szukać nowej nazwy) będzie nieco krótszy niż w EQE (imponujące 3,12 m), ale dłuższy niż w spalinowym E (2,96 m). Wóz powstanie na platformie MB.EA.
Na ujawnionym przez Mercedesa szkicu mogliśmy zauważyć sylwetkę opisywanego modelu. Mamy więc dobrą wiadomość dla tych, którzy nie lubią EQE za jego „jajowate” kształty. Następca będzie bardziej klasycznym sedanem, z proporcjami mocniej przypominającymi te z aut spalinowych.

Mercedes E EV ma być wyjątkowo cichy w środku
Jak podaje marka, elektryczne E będzie „wyznaczać standardy” w kwestii wyciszenia. Spodziewajmy się również najnowszej generacji systemów wspomagających kierowcę. Czy Mercedes pobije rekordy w kwestii zasięgu (jak na razie, liderem tej kategorii jest EQS) albo szybkości ładowania? Jak przystało na tę markę, tak powinno być. Wygląda na to, że auta elektryczne stają się bardziej normalne. Dla tradycjonalistów to wesoła nowina. Debiut klasy E jak Elektryczna zaplanowano na 2027 rok.