REKLAMA

Mandaty za parkowanie mogą drastycznie zdrożeć. Posłowie proponują, ministerstwo przytakuje

Szykuje nam się kolejna podwyżka mandatów. Tym razem chodzi o wykroczenie, które ostatnio nie zdrożało - czyli o nieprawidłowe parkowanie. Poselska interpelacja może mrozić krew w żyłach tych, którzy stają „tylko na chwilkę”.

zakaz zatrzymywania kara
REKLAMA

Mandaty zdrożały, co wielu kierowców boleśnie odczuło już w swoich kieszeniach. Przekroczenie prędkości, wjazd na przejazd kolejowy przy migających czerwonych światłach, spowodowanie kolizji, korzystanie z telefonu komórkowego, nieustąpienie pierwszeństwa pieszych na pasach - to tylko niektóre z wykroczeń, za które obecnie można zbiednieć nawet o 1500 i więcej złotych. Co więcej, jeśli kierowca działa „w warunkach recydywy”, czyli popełni to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat od poprzedniego, kara się dubluje. Może być bardzo drogo.

REKLAMA

Ale mandaty za nieprawidłowe parkowanie nie wzrosły

Sytuacja z parkowaniem w miastach nie jest łatwa. Ale każdy z nas niemal codziennie spotyka samochody zostawione w taki sposób, że na usta cisną się różne ciekawe określenia pod adresem kierowcy. Co grozi za złe parkowanie? Teoretycznie, można w pewnych warunkach narazić się na odholowanie. Wtedy mamy drogi problem. Ale w większości przypadków kończy się na mandacie. Wynosi 100 złotych. Niedużo.

Posłowie też to widzą. Paulina Matysiak (Lewica), Klaudia Jachira (KO) i Franciszek Sterczewski (KO) wystosowali pod koniec maja interpelację do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Zwracają się w niej z pytaniem o to, kiedy mandaty za wykroczenia związane z nieprawidłowym parkowaniem wzrosną. Wskazują, że takie kary nie wzrosły od 20 lat. W tym czasie pensja minimalna podniosła się z 800 na 4250 zł. Doprowadziło to do faktycznej „depenalizacji” takich przewinień.

Posłowie chcą też wprowadzenia zapisu o recydywie

To oznacza, że kolejne złe parkowanie w ciągu 24 miesięcy od poprzedniego byłoby zagrożone zdublowaniem mandatu. Jeśli ktoś ma „ulubione”, nieprawidłowe miejsce, zrobiłoby drogo.

Co na to ministerstwo? Czesław Mroczek, sekretarz stanu w MSWiA odpowiedział na propozycje dotyczące podwyżek kwot mandatów: „W opinii resortu spraw wewnętrznych i administracji należy uznać za słuszną argumentację Państwa Posłów w zakresie potrzeby dokonania stosownej korekty rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 24 listopada 2003 r. w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń w obszarze zatrzymania i postoju”.

Odrzucono za to propozycję, by kary dla "recydywistów" się dublowały. Przedstawiciel resortu zaznaczył, że taki zapis dotyczy tylko najpoważniejszych naruszeń przepisów, najmocniej zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego. Niewłaściwe parkowanie - zdaniem ministerstwa - do takich się nie zalicza.

Mandaty za parkowanie: będzie drożej

REKLAMA

Można przyjąć, że podwyżki nadejdą na pewno. Nie wiadomo jednak jeszcze, jak wysokie będą i kiedy nastąpią. Można się jednak spodziewać, że prędzej czy później ktoś rozważający zostawienie auta w dziwnym miejscu nie pomyśli „eee, mandat to tylko stówka, opłaca się”. Czy za zostawienie wozu na zakazie albo zastawienie chodnika zapłaci się 800 albo i 1500 złotych? Niewykluczone. Ale nie napiszemy „spieszcie się źle parkować, póki jest tanio”. Lepiej ćwiczcie już parkowanie zgodne z przepisami.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA