400 KM i 5,6 s. od 0 do 100 km/h – to najważniejsze parametry auta terenowego
Land Rover Defender zyskał dwie nowe wersje. Moja ulubiona to plug-in hybrid, która ma ponad 400 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,6 s.
![land rover defender plug in hybrid](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/land-rover-defender-plug-in-hybrid-open.png)
Trudno mi nawet opisać poziom tego absurdu, jaki towarzyszy najnowszemu wcieleniu Land Rovera Defendera. Producent twierdzi, że jest to nowoczesne wcielenie terenowej legendy i że trudno sobie wyobrazić drugie tak dzielne auto. Jednocześnie odzierając je z absolutnie wszystkich cech dobrego auta terenowego. Zamiast tego robi zeń kolejnego luksusowego i szybkiego SUV-a, pokrzykując przy tym „patrzcie, jaką terenówkę produkujemy”.
Oto nowa wersja: Land Rover Defender plug-in hybrid
Czego oczekujesz od terenówki? Prostoty i odporności na trudne warunki? To tutaj tego nie znajdziesz, auto jest wypakowane elektroniką po dach, ma dwa silniki (benzynowy i elektryczny), może przejechać na prądzie do 43 km.
Po wyjeździe w teren, trzeba tylko znaleźć ładowarkę w leśnych ostępach albo na pustynnych wydmach, opcjonalnie można z wierzchu zawiesić kanistry z prądem na zapas.
Naładowanie akumulatorów do 80 proc. zajmie tylko 30 minut, więc jest to dobra wiadomość, bo w oczekiwaniu na prąd nie zjedzą nas komary. Oczywiście, o ile do komarów się uda nam się dojechać.
Od terenówki oczekujesz baloniastych opon i dużego prześwitu. No to też nie ten adres, tu oponki są niziutkie, ale za to felgi ogromne, a prześwit – owszem, da się podnieść za sprawą pneumatyki, tyle że ta pneumatyka podnosi masę i skomplikowanie pojazdu, a jej awaria w terenie oznacza, że właśnie idziesz 50 km na spacer po ciągnik, albo po starego Defendera.
![land rover defender](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/1988_Land_Rover_Defender_110_4C_2.5-1024x702.jpg)
Kluczowa cecha samochodu terenowego
To przyspieszenie do setki, bez dwóch zdań. Kąt natarcia, czy wykrzyż osi to pojęcia odesłane do lamusa przez kluczową cechę Land Rovera Defender w wersji plug-in hybrid. Zupełnie niechcący, dzięki elektrycznemu silnikowi, ta terenówka przyspiesza do setki w 5,6 sekundy. Szykuje się niezłe cmentarzysko owadów na przedniej szybie.
![land rover defender plug in hybrid](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/land-rover-defender-plug-in-hybrid-1-1024x683.jpg)
Tym chytrym sposobem nowy Defender, w tej wersji, stał się szybszy od Lamborghini. Lamborghini Countach LP400S miało nawet minimalnie gorsze przyspieszenie, a raczej nie wybierało się nigdy w teren. Lepsze przyspieszenie niezbicie dowodzi, że Land Rover Defender plug-in jest znacznie lepszą terenówką od Lamborghini.
![lamborghini countach](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/lamborghini_countach_lp400_s_5.jpeg)
W dziedzinie kompromitacji i zdrady własnych ideałów Defender nie jest jedyny.
Zdrada ideałów - Chevrolet Blazer
Pojemność silników Chevroleta Blazera sięgała od czterocylindrowego 2,2 l do 4,3 l w V6. Jak na amerykańskie warunki samochód może nie był olbrzymi, ale za to był brzydki jak Ronald Reagan, toporny jak Twitter Donalda Trumpa i miał napęd na cztery koła. Miał być konkurencją dla Forda Bronco, więc trudno było uważać go za pojazd dla mieszczuchów.
![chevrolet blazer](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/chevrolet_s-10_blazer_3-door_police.jpeg)
Żył w kilku surowych generacjach by ostatecznie skończyć jako parodia samego siebie. Obecny Chevrolet Blazer ma napęd wyłącznie na przednią oś i z samochodu, którym na polowaniu można było zabić jelenia bez używania strzelby, stał się modnym crossoverem z podstawowym, dwulitrowym silnikiem z wtryskiem bezpośrednim. Teraz jelenia można zabić damską torebką wystawioną przez okno. Z dotychczasowego charakteru wiele nie zostało, a nie musiało tak być.
![chevrolet blazer](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/2019-Chevrolet-Blazer-050-1024x682.jpg)
Dobra zmiana - Ford Puma
Każdej fryzjerki miłość i duma. Mały miejski samochód ze sportowym zacięciem miał swoich zwolenników. Takie trzydrzwiowe coupe na bazie Forda Fiesty. Można było go kochać lub nienawidzić, ale na pewno można było w miarę tanio i w miarę sportowo pojeździć, po zakończeniu zmiany w zakładzie.
![Ford Puma](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/ford_puma_52-1024x683.jpeg)
Obecna odsłona Forda Pumy wyróżnia się schowkiem z odpływem pod podłogą bagażnika. Można tam umieścić zabłocone buty, albo świeżo zerwaną na działce sałatę. Forda Puma to teraz modny crossover. Zupełnie jak Blazer, tylko w tym wypadku to zmiana na lepsze. Mało kto tęskni, a już na pewno mało kto kupuje, niewielkie miejskie samochody. Dlatego crossoveryzacja Pumy wyjdzie jej na dobre. Blazerowi raczej żadnych nowych fanów nie przysporzy.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/Ford-Puma-2020-1-1024x697.jpg)
Punkt wyjścia
Wszystko zależy od punktu wyjścia. Jeśli samochód wyglądający jak dodatek do tipsów w końcu nabiera funkcjonalnego i ładnego oblicza, to nikt nie płacze, ale jeśli ktoś z terenowej legendy budowanej na brutalnej prostocie robi bulwarowego SUV-a i jeszcze się do tego nie przyznaje, można zgrzytać zębami. Defenderze, ocknij się i spójrz na Forda Bronco. Da się żyć inaczej.