Lancia HF powróci w wielkim stylu. Będzie mocniejsza niż planowano
Mamma mia! Zeszłoroczne zapowiedzi Lancii się potwierdziły. Ypsilon HF w dwóch wersjach silnikowych pojawi się jeszcze w tym roku.

Rok temu informowaliśmy, że Lancia planuje wrócić do legendarnego oznaczenia HF. Dwie literki to skrót od klubu Hi-Fi, czyli grupy najwierniejszych klientów posiadających co najmniej sześć Lancii. Następnie przejęła je Squadra Corse Lancia, dzięki czemu każdy może pamiętać rajdowe Lancie łamiące się na ciasnych OS-ach. Szykujcie się na szok, bo nowy Ypsilon HF trafi do salonów w przyszłym miesiącu.

Nadjeżdża Lancia Ypsilon HF
Nowe informacje nie zostały zwieńczone świeżymi zdjęciami, ale wiemy, że Ypsilon HF nie będzie jedynie elektryczny. Lancia poinformowała, że drugi wariant ma napęd hybrydowy. Na otarcie waszych łez dodam, że przynajmniej osiągi ulegną poprawie. Wcześniej Lancia deklarowała, że Ypsilon HF będzie mieć 240 KM, co umożliwi mu przyspieszenie do 100 km/h w 5,8 sekundy.
Teraz okazuje się, że będzie to jednak 280 KM, które poprawią przyspieszenie o 0,2 sekundy. Jeśli jesteście ciekawi hybrydowej wersji Ypsilona, niestety nie będzie demonem prędkości, bo trzycylindrowe 1.2 zapewni mu tylko 110 KM. Silnik będzie współpracować z 48-woltowym układem elektrycznym i 6-biegową automatyczną skrzynią.
Szkoda, że producent nie pokusił się o coś więcej. Powrót w takim stylu poskutkuje niedosytem entuzjastów rajdowych Lancii, którzy po latach dowiedzą się o elektryfikacji czegoś, co w ich głowach zostało zapamiętane jako emocjonujące HF. To też radykalny sposób na zachęcenie klientów do zakupu mocniejszego, czyli elektrycznego wariantu.

Na mocy się nie skończy
Lancia nie skończyła na poprawie osiągów Ypsilona. HF wyróżni się 18-calowymi felgami inspirowanymi „najbardziej radykalnymi ikonami marki”, a jego zawieszenie zostanie obniżone o 2 cm. Wnętrze zyska emblematy HF, a kierowca będzie mógł korzystać z autonomicznego systemu jazdy poziomu 2. oraz dostępu bezkluczykowego.
Więcej o nowym Ypsilonie dowiemy się pod koniec czerwca. To wtedy odbędzie się oficjalna prezentacja elektrycznego i hybrydowego wcielenia HF. Cena z pewnością wzrośnie o kilka tysięcy euro. Dotychczas wariant elektryczny rozpoczynał się od 34 900 euro, a hybrydowy od 25 000 euro. Lancio, proszę, zaskocz nas czymś jeszcze, bo „Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził”.
Dowiedz się więcej o powrocie HF i Lancii: