REKLAMA

No to popite. Sejm przyjął przepisy o konfiskacie samochodu za jazdę po alkoholu

Konfiskata samochodu za jazdę po alkoholu została przyjęta przez Sejm. Na niektórych działa tylko kij. 

konfiskata samochodu za jazdę po alkoholu
REKLAMA
REKLAMA

Sejm przyjął nowelizację zaostrzającą kodeks karny. Znalazło sie miejsce na przepisy regulujące konfiskatę samochodu za jazdę po alkoholu. Szczególnie podobała mi się dyskusja nad przepisami i przerzucanie się argumentami. Moje serce skradł pewien poseł, który twierdził, że te zmiany mają charakter represyjny, które nie prowadzą do zwiększenia kultury prawnej, a do zastraszania i siłowego wymuszania takich, a nie innych zachowań. Brawo, dokładnie takie funkcje od zawsze miało prawo karne. Ale teraz nie o tym. Zajmijmy się motoryzacyjnym aspektem uchwalonych zmian.

Jak ma wyglądać konfiskata samochodu za jazdę po alkoholu

Nowe przepisy wyróżniają trzy sytuacje, gdy dojdzie do konfiskaty:

  1. W trakcie kontroli drogowej kierowca będzie miał w wydychanym powietrzu więcej niż 1,5 promila,
  2. Gdy kierowca brał udział w wypadku, a stężenie wynosi więcej niż 1,5 promila. Pojęcie „brał” oznacza, że nie ma znaczenia czy był sprawcą, czy ofiarą.
  3. Gdy spowoduje wypadek, a zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi więcej niż 0,5 promila.

Jeżeli dojdzie do recydywy np. dwukrotnej jazdy po alkoholu, to przy drugim zatrzymaniu wystarczy 0,5 promila i samochód zostanie skonfiskowany. Przebieg postępowania jest prosty. Policja konfiskuje auto, prokurator w ciągu 7 dni wydaje postanowienie o zabezpieczeniu samochodu i sprawa trafia do sądu, który obligatoryjnie orzeka jego przepadek. Jednak w wyjątkowych sytuacjach sąd będzie miał możliwość odstąpienia od orzeczenia przypadku i zasądzenia nawiązki.

konfiskata samochodu za jazdę po alkoholu
I ładujemy

Nawiązka jest orzekana również wtedy, gdy samochód nie był własnością kierowcy

Wynosi ona równowartość pojazdu. W jaki sposób jest ustalana? Bardzo prosto. Jeżeli mamy polisę AC, to przyjmujemy wartość z tej polisy na rok, w którym popełniono przestępstwo. Jeżeli nie ma takiej polisy to nawiązkę ustala się w średniej wartości rynkowej pojazdu z uwzględnieniem roku, marki, modelu, przebiegu, mocy i pojemności silnika itd., która można ustalić bez potrzeby powoływania biegłego. Podejrzewam, że punktem odniesienia będą wartości z systemu EUROTAX. Biegły będzie powołany, gdy nie da się ustalić wartości pojazdu w opisany wcześniej sposób, bo np. dokonano modyfikacji, albo pojazd ma inne szczególne cechy.

Jeżeli kierowca prowadził samochód pracodawcy, to wtedy również nie orzeka się konfiskaty pojazdu, tylko nawiązkę w kwocie co najmniej 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Mnie ten przepis kompletnie nie dotyczy

Nie zdarzyło mi się prowadzić po alkoholu, więc nie mam zamiaru krzyczeć nic o opresyjnym państwie, o zabieraniu dobytku życia i innych strasznych rzeczach takich jak rekompensata wartości tira. Na ten problem jest jedno rozwiązanie — nie uwierzycie jakie. Wystarczy nie pić, a później nie wsiadać za kierownicę. W sumie to nigdy nie rozumiałem tej tendencji do obrony ludzi, którzy ryzykują cudzym zdrowiem i życiem. Oczywiście ktoś może wyskoczyć ze statystyką i powiedzieć, że przecież za większość wypadków odpowiadają trzeźwi ludzie. To bardzo dobrze. To znak, że społeczeństwo nam się normalizuje i jazda po alkoholu nie jest uważana za nic nieszkodliwego. Na argument o innych państwach, gdzie norma wynosi np. 0,8 promila, odpowiadam, że istnieją państwa z normą wynoszącą 0,0 i to raczej z nich powinniśmy brać przykład.

Nie mam złudzeń, że szybko pojawią się metody na pokonanie nowego prawa. Rejestracje tanich aut na babcię, opowieści o jedynym żywicielu rodziny, płaczących dzieciach, umowach na cudzoziemca. Mam tylko nadzieję, że i z tym sobie poradzimy za jakiś czas. Nie od razu Rzym zbudowano. Słychać wycie? Znakomicie.

REKLAMA
konfiskata samochodu za jazdę po alkoholu
Zrzut z filmu "Fanatyk" dostępnego na Netflix
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA