REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości /
  3. Ciekawostki

Koniec z nudnymi lakierami: oto kolorowa kolekcja Porsche Lisy Taylor

Wiele lat temu Lisa Taylor jeździła konno, a później zamieniła żywe zwierzęta na konie mechaniczne. I tak oto powstała jej kolekcja Porsche, która na pewno wyróżnia się nie tylko ciekawymi modelami, ale także nietypowymi kolorami lakierów.

28.08.2018
13:21
Koniec z nudnymi lakierami: oto kolorowa kolekcja Porsche Lisy Taylor
REKLAMA
REKLAMA

Lisa Taylor jest wiceprezeską firmy lotniczej. Sama mówi o sobie, że nie jest fanką smutnych kolorów: czarnych, srebrnych czy białych. Lubi jaskrawe, rzucające się w oczy barwy, dlatego często korzysta z programu paint-to-order... zamawiając kolejne Porsche.

Od czego się zaczęło?

Pasją do motoryzacji zaraził Lisę jej ojciec, który również był kolekcjonerem. Posiadał m.in. Ferrari Testarossę z numerem 1, inne modele Ferrari czy McLareny. Ale nigdy nie miał Porsche.

Swój pierwszy samochód Lisa złożyła sama, z niewielką pomocą taty. Zaczęła jeździć mając 15 i pół roku.

Pierwszym Porsche 911 jechałam w 1981. Następnego dnia sprzedałam swoją Mazdę RX7 - mówi.

Od tego zaczęła się jej wielka miłość do Porsche.

Pani Taylor nie ujawnia, ile egzemplarzy liczy jej kolekcja.

W kolekcji Porsche Lisy znajduje się m.in. Porsche 718 Cayman w kolorze Mint Green, 911 w kolorze Amethyst Metallic i GT3 RS w odcieniu Ruby Star, barwie plasującej się gdzieś pomiędzy fioletem a różem. Ten model sprawił, że jego właścicielka stała się popularna wśród fanów marki, a sam samochód znalazł się na licznych plakatach, informujących o zlotach Porsche.

Swoje pierwsze wyścigowe auto, Porsche GT3 RS, kupiła od aktora Patricka Dempseya, znanego wszystkim miłośnikom serialu „Chirurdzy”. Jednak ulubionym egzemplarzem pani Taylor jest 911 RS „Oslo Blue” z 1973 r.

Biorę nim udział w licznych rajdach. Zamontowałam w nim klimatyzację i radio, żeby było wygodniej nim jeździć - opowiada.

Kolekcja Porsche Lisy Taylor obejmuje także czerwony traktor z 1956 roku w idealnym wręcz stanie.

REKLAMA

Kiedyś zorganizowaliśmy zjazd fanów Porsche i zrobiliśmy wyścigi traktorów, ale nie poszło mi najlepiej - śmieje się.

Lisa Taylor przyznaje, że kobieta kolekcjonująca samochody nadal wywołuje zaskoczenie, ale jej to zupełnie nie przeszkadza. Kolekcja daje jej dużo radości i nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o liczbę aut. Wcale się temu nie dziwimy!

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA