Kluczowa część waszych samochodów powstała dzięki Polakowi. Metoda TR była rewolucją
Metoda TR to technologia kucia wałów korbowych, za której opracowaniem stał Tadeusz Rut. Okazała się ona rewolucją w produkcji komponentów do silników, którą szybko zainteresowało się pół świata.

My, Polacy jako naród mamy pewne kompleksy względem zachodu. Nad wyraz cieszy nas, kiedy w napisach na koniec amerykańskiego filmu ujrzymy jakieś polskobrzmiące nazwisko, albo gdy dowiemy się, że jakiś wynalazek jest dziełem Polaka. A jednym z takowych, jest metoda TR, będąca technologią kucia wałów korbowych.
Metoda TR - polski wynalazek
Metoda TR została opracowana w 1961 r., przez zespół naukowców z Centralnego Laboratorium Obróbki Plastycznej w Poznaniu. Nazwa wzięła się od inicjałów kierownika projektu - Tadeusza Ruta. Zastąpiła ona wcześniejszą, mniej doskonałą metodę RR, opracowaną we Francji.
W procesie wykorzystano się specjalistyczne prasy okrojcze, w których montowane są odpowiednie narzędzia. Głównym novum było połączenie dwóch osobnych dotychczas procesów obróbki metalu - spęczniania i wyginania, kształtując metal w pionie i poziomie jednocześnie przez specjalną prasę. Przez to kształtowanie gotowego wału korbowego podczas obróbki odbywało się w jednej czynności technologicznej, oszczędzając czas oraz energię, a także finanse, porzucając wysokospecjalizowane maszyny kuźnicze. Do tego jednolite wały korbowe mogły pochwalić się ciągłym przebiegu włókien wzdłuż całej ich długości, co skutkuje ich większą wytrzymałością.
Więcej historii z PRL znajdziesz tutaj:
Metoda TR zdobyła uznanie na świecie
Metodę TR jako pierwsza zastosowała Huta Batory w Chorzowie. Jednak szybko sprzedano licencje na tę technologię i urządzenia kilkunastu firmom z różnych krajów. A nabywcy byli często naprawdę poważni: m.in. włoski Italsider, zachodnioniemieckie Edelstahlwerke, Thyssen, Alfing, Kessler i Krupp, szwajcarski Sulzer, czechosłowacka Skoda (ta pilzneńska, od autobusów i tramwajów) czy południowokoreański Hyundai. Ogółem, dzięki wynalazkowi pana Ruta, Polska Rzeczpospolita Ludowa do 1969 r. zarobiła 1,5 mln zł w dewizach.
Metoda TR szczególnie przyjęła się przy produkcji największych wałów korbowych. Rekordzista został odkuty przez kuźnię Japan Steel Works za pomocą prasy o nacisku 80 MN. Był to wał typu Sulzer RLA56, ważąc bagatela 40 ton.
Choć metoda TR stanowiła ogromny krok naprzód w technologii, to sukcesywnie ją udoskonalano. Dlatego m.in. w latach dziewięćdziesiątych XX wieku opracowano nową, ulepszoną metodę nazwaną N-TR, która jeszcze bardziej uprościła proces kucia, oraz zmniejszyła liczbę używanych w nim narzędzi. Jest ona powszechnie stosowana do dzisiaj.