Kierowcy samochodów tej marki są najgorsi ze wszystkich. Teraz to już potwierdzone
Doniesienia o wypadkach to codzienność, ale na językach internetowych portali często przewijają się zdarzenia z pojazdami jednej marki... Tesli. Jeśli sądzicie, że to nagonka na kierowców tej marki za sam fakt posiadania tego auta, to jesteście w błędzie.

Najnowsze badanie przeprowadzone przez amerykański portal LendingTree ujawniają, że kierowcy Tesli są… no cóż: najgorsi w Stanach Zjednoczonych. Teslarze przodują pod względem liczby zdarzeń w porównaniu z kierowcami innych marek. Wyobraźcie sobie, że na każde 1000 kierowców Tesli, prawie 37 (dokładnie 36,94, jeśli lubicie zagłębiać się w szczegóły) było zamieszanych w ubiegłym roku zamieszanych w jakieś zdarzenia. LendingTree definiuje zdarzenie jako każdy wypadek, prowadzenie pod wpływem alkoholu, przekroczenie prędkości lub mandat. Co ciekawe, jeszcze w 2023 roku to kierowcy aut marki RAM byli na czele tej niechlubnej listy, ale w 2024 roku Tesla przejęła palmę pierwszeństwa, spychając RAM-y na drugie miejsce. Spośród tych 37 zdarzeń z udziałem Tesli, aż 72 proc. (czyli 26,67 z 36,94) stanowiły wypadki. Badanie nie wskazuje jednoznacznie, dlaczego kierowcy tej marki mają tak wysokie wskaźniki wypadków, ale sugeruje, że doskonałe przyspieszenie znane z elektrycznych samochodów Elona Muska może odgrywać tutaj niemałą rolę. Spodziewałbym się tutaj również nie mniejszego udziału funkcji autopilota - to urządzenie dramatycznie obniża poziom koncentracji u kierujących.
A gdybyśmy pod uwagę Polskę?
Nie spodziewam się, żeby w Polsce wyniki były takie same. W naszym kraju Tesla to dobro luksusowe i jeżdżą nimi inni ludzie niż w Stanach Zjednoczonych. Polacy jeżdżący Teslami to nowobogaccy, a oni muszą używać głowy, żeby zarabiać i wątpię, żeby nagle wyłączali swoje mózgi za kierownicą Tesli. Nie mam niestety dostępnych żadnych danych pozwalających mi wskazać palcem jedną konkretną markę, ale dużo czytam doniesień policyjnych i mniej więcej kojarzę, jakie nazwy padają najczęściej. No i jest taka niemiecka marka, którą wybrałbym na pretendenta do tego niechlubnego tytułu, ale bez podpierania się danymi wytykanie palcami nie ma sensu.
Czytaj więcej o samochodach marki Tesla: