REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości /
  3. Jednoślady

Jawa jest indyjska, a będzie elektryczna. Wolałbym chyba Velorexa

Nie tylko samochodowe klasyki stają się elektryczne. Motocyklowe też. Są poważne szanse na elektryczną Jawę.

04.08.2021
17:13
elektryczna Jawa
REKLAMA
REKLAMA

Dziś mój redakcyjny kolega zauważył, gdy pokazałem mu koncept elektrycznego Ducati, że nikt nie pokazuje wyprawowych elektrycznych motocykli. Nikt nie zamierza zdobywać nimi trudnych terenów w trakcie całodziennych i wielodniowych wypraw.

Przyczyna jest bardzo prosta, obecnie wyprawa elektrycznym motocyklem składałaby się głównie z wizyt na stacjach ładowania. Jeśli zapłacilibyśmy za motocykl odpowiednio dużo, byłoby to ładowanie szybkie, bo większość elektrycznych jednośladów ładuje się z domowego gniazdka, z niską mocą i długotrwale. Nawet szybkie ładowanie wypaczyłoby sens wyprawy, gdy trzeba byłoby ładować się co 100 kilometrów z okładem. Elektryczny motocykl w trasie wymaga jeszcze większej cierpliwości niż samochód.

elektryczna Jawa
Elektryczna Jawa według Sreejitha Krishnan.

Elektryczne motocykle mają sens

Elektryczne motocykle sensu mają sporo, gdy ładuje się je w swoim garażu i odbywa nim krótkie wycieczki po mieście. Jeśli coraz bardziej popularny staje się trend montowania elektrycznego napędu w samochodowych klasykach, to dlaczego nie poszaleć w motocyklach?

Ashish Singh Joshi z Classic Legeneds, firmy, która w Indiach ożywiła upadającą markę Jawa, daje sporą nadzieję, że doczekamy się elektrycznej Jawy. Producenci motocykli w końcu też zostaną zmuszeni do inwestowania w to źródło napędu. Nie wszystkie typy motocykli muszą się zelektryfikować, ten napęd będzie pasował miejskim ścigaczom i formom bardziej klasycznym. Nie ma powodu, żeby nie powstała elektryczna Jawa, jeśli nie będzie reklamowana jako wspaniały pojazd na podróż dookoła świata. A na pewno nie będzie.

elektryczna Jawa

Klasyczna Jawa elektryczna

Wszystkie wizualizacje pokazane w tym tekście wykonał Sreejith Krishnan, to jego wizja elektrycznej Jawy. Doceniam klasyczną linię, nawet trochę rozumiem po co pozostawił zbiornik na paliwo. Ładowanie w tym samym miejscu co kiedyś tankowanie, tak klasycznie, ale port ładowania nie wymaga obecności wielkiego pojemnika. Sentymentalnie ma być i całkiem praktycznie.

Bardziej niż LED-owe oświetlenie interesuje mnie elektryczny silnik, który został umieszczony tu w tylnym kole. Przeniesienie go na środek motocykla i przenoszenie napędu paskiem na pewno dodałoby jakości planowanym elektrycznym podróżom. Wiedzą to w Super Soco, gdzie wersja TC, odpowiadająca spalinowym motorowerom, ma silnik w tylnym kole, a mocniejszy TC Max ma silnik umieszczony centralnie.

elektryczna Jawa

Elektryczna Jawa w Europie

REKLAMA

Jawa może nawet powstawać w Europie. Classic Legends otwiera w Wielkiej Brytanii ośrodek badawczo-rozwojowy. Planowana jest też fabryka motocykli w Coventry. W ośrodku pracuje już kilkanaście osób i to tam w przyszłości będzie rozwijana technologia, która ma zawitać do elektrycznych motocykli.

Pierwszy elektryczny motocykl ma pojawić się w 2022 roku. Ta wizualizacja elektrycznej Jawy nie wywołała mej szczególnej ekscytacji, ale jest spory potencjał w ubieraniu klasycznych kształtów w elektryczny napęd. Najchętniej zelektryfikowałbym Velorexa i stworzył skończoną koncepcję miejskiego wozidła. W nim napęd elektryczny sprawdziłby się znakomicie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA