Buda czy kipa? Ktoś nie mógł się zdecydować
Każdy musi czasem podjąć trudną decyzję. Zdarzają się tacy, którym takie sytuacje sprawiają wyjątkowo duży problem.

Idealnym przykładem może być ten egzemplarz Iveco Daily. Nietuzinkowy dostawczak został przypadkowo spotkany na drodze S7 niedaleko Skarżyska-Kamiennej. Wszystko wskazuje na to, że nie wyjechał z fabryki w takiej konfiguracji.
Iveco Daily 2w1
Iveco Daily napotkane na ekspresówce w województwie świętokrzyskim z pewnością jest efektem kilkudziesięciu godzin planowania i spawania. W rezultacie udało się uzyskać pojazd dwa w jednym – przynajmniej w połowie (dosłownie).
Kierowca ma do dyspozycji otwartą skrzynię i przesuwane boczne drzwi. Gratuluję kreatywności, bo nie widzę szans na to, że to Iveco Daily opuściło fabrykę z taką zabudową. Jeśli faktycznie producent stworzył coś takiego, może powinienem spróbować swojego szczęścia na loterii.
Co ciekawe, Iveco stosowało podobną osobową kabinę w pierwszej generacji Daily produkowanej w latach 1978–1989. Oczywiście oferowano ją z drzwiami otwieranymi na boki. Nie ma się co dziwić – to jedyne sensowne rozwiązanie.
Dostawczy biały kruk
Jeśli zastanawiacie się, dlaczego nie stosowano przesuwanych drzwi, śpieszę z wyjaśnieniem. Przede wszystkim chodzi o ergonomię. Takie drzwi rzeczywiście mogą przydać się na ciasnych parkingach, ale potrzebują szyny prowadzącej je do tyłu, co tylko wydłuża nadwozie.
Skoro pojazd i tak ma pakę, producenci nie stosują takiej wariacji i, jak już, stawiają na przedział pasażerski. Właśnie dlatego większość przeróbek opiera się na klasycznych drzwiach i zawiasach. Założę się, że przez pakę właściciel tego Daily nie może otworzyć swoich drzwi do końca.
Przy większym nieforemnym ładunku mogą więc pojawić się niemałe problemy. Na szczęście przeszklenie drzwi sugeruje, że wewnątrz znajduje przedział dla pasażerów. Można odetchnąć z ulgą i ostatni raz przetrzeć oczy ze zdumienia.
Dowiedz się więcej o samochodach dostawczych:
- Nowe chińskie auto wchodzi na nasz rynek. Kosztuje 159 tys. zł. Drzwi się rozsuwa, a ono zasuwa
- Nowe, tureckie dostawczaki już do kupienia w Czechach. Tak naprawdę są rosyjskim sposobem na obejście unijnych sankcji
- Przyszłość Mercedesa jest tak elektryczna, że właśnie pokazał nową platformę pod silniki Diesla