REKLAMA

Fiat 126 wyglądający jak Mercedes powrócił i jest na sprzedaż. Właściciel nie wyrabia z odpisywaniem na wiadomości

Dawno, dawno temu w internecie krążyły zdjęcia Malucha upodobnionego do Mercedesa W124. Szybko stał się memem. Teraz powrócił i jest na sprzedaż.

fiat 126 mercedes
REKLAMA
REKLAMA

Internet dziesięć lat temu był zupełnie innym miejscem. Facebook dopiero się rodził, a YouTube służył do wrzucania krótkich śmiesznych klipów i parodii robionych za pomocą generatora mowy Ivona. Nikt jeszcze nie traktował tej strony jako źródła zarobku i darmowej telewizji. Piękne, dzikie czasy. Wtedy gdzieś pomiędzy oglądaniem legendarnego Idziemy Expić i graniem w Battlefield 2 czasami zaglądałem na bardzo popularną wówczas stronę Demotywatory. Przewinął się na niej wtedy dziwny Fiat 126 przerobiony by wyglądał jak Mercedes, z podpisem który być może bawił mnie te dziesięć czy jedenaście lat temu.

fiat 126 mercedes

Przyznam, że kiedy znowu zobaczyłem to auto w ogłoszeniu na Marketplace, to nie od razu je skojarzyłem. Pomógł red. prow. i jego bezbłędna pamięć do wiedzy bezużytecznej. Od razu go skojarzył i podesłał mi właściwego mema sprzed dekady.

Cóż to takiego?

Wóz, który ciągle wzbudza zainteresowanie jest tak naprawdę Fiatem 126 z 1972 r. Przerobiony został w 2000 r. i po dziś dzień sądząc po zdjęciach jest w bardzo dobrej kondycji. Według opisu właściciela nic tylko wsiadać i jeździć. Dokumentacja fotograficzna na Marketplace nie jest niestety zbyt obszerna, ale wystarczy by stwierdzić, że ktoś zaskakująco mocno postarał się modyfikując swojego Malucha w tak niedorzeczny sposób. Po pierwsze - przerobił cały front włącznie z klapą bagażnika i dorobił zderzak podobny do montowanego w Mercedesach. Co ciekawe - wszystko zostało dość ładnie spasowane i pomalowanie. Zmianom uległ także tył - klapa silnika została zwężona by upchnąć mercedesowskie światła z żeberkami, zmienił się też jej kształt. Całość zwieńczył napis Mini Benz.

fiat 126 mercedes
Zdjęcie z ogłoszenia. Autor: Georg S.

Wóz można kupić we Włoszech, w Południowym Tyrolu. Zapytacie czemu ogłoszenie jest po niemiecku? To region autonomiczny, zamieszkały przez wielu Austriaków. Nie będę teraz tłumaczył skąd oni się wzięli wewnątrz granic Włoch, bo musiałbym się cofnąć co najmniej do czasów Austro-Węgier. Ważne, że dostatecznie długo mieszkają we Włoszech, by kupować Fiaty zamiast Volkswagenów. Pan Georg chce za swój samochód-mem 6,5 tys. euro (30 tys. zł). Płacąc taką kwotę można dostać auto na pewno wzbudzające ogromne zainteresowanie, ale niekoniecznie warte tych pieniędzy.

Był też na niezapomnianej stronie Wiejski Tuning, choć nic wiejskiego w nim nie ma. Jak się otwiera bagażnik?

Fiat 126 + Mercedes = internetowa sława.

Skoro mowa o popularności tego wozu, to sam właściciel napisał w ogłoszeniu, że piszą do niego ludzie z Niemiec, Hiszpanii, Finlandii i Polski. Stwierdził, że to szaleństwo. Ja tam się nie dziwię. W Polsce to auto miało nawet naśladowców. Spójrzcie na to arcydzieło:

REKLAMA
maluch tuning

Dobra, oszukałem was. Nie wiem kiedy powstał polski wariant, za to tradycja montowania do Maluchów kawałków aut premium dla żartu jest bardzo stara. Natomiast, jakkolwiek egzemplarz z Włoch jest żartem wykonanym bardzo dobrze, to jednak nie zapłaciłbym 30 tys. zł za mema.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA