REKLAMA

Re:Move to przerażający sen kurierów. Nie da się rozrzucić papierów na desce

Może w końcu elektryczny pojazd cargo dla kurierów zaprojektowałby jakiś kurier? - nie pomyślał nigdy nikt. Na pewno nie w Polestarze.

elektryczna hulajnoga cargo polestar remove
REKLAMA
REKLAMA

W tym nowym, utopijnym świecie, który ma nadejść, ale jakoś powoli mu to idzie, będziemy rezygnować z samochodów spalinowych. Tam, gdzie są konieczne pozostaną zapewne dłużej, ale czy kurier to jest zawód wybitnie społecznie użyteczny? Karetka zostanie spalinowa, ale czy kurierski van się obroni?

W czasach pandemii ranga osób rozwożących paczki wzrosła, ale jeździ to takie dieslem, miejsce zajmuje i źle parkuje. Dlatego kurierów, dostawców i osoby rozwożące jedzenie, trzeba jakoś uszczęśliwić, najlepiej ideą elektromobilności.

Tak jak Volvo zrozumiało potrzeby kierowców mocnych samochodów, ograniczając im prędkość maksymalną do 180 km/h w swych pojazdach, tak równie dobrze wsłuchało się w głos ludu pracującego. Oto efekt.

elektryczna hulajnoga cargo polestar remove

Re:Move - elektryczna trzykołowa hulajnoga cargo

Wedle mojej utopijnej wizji, w miastach powinniśmy porzucić samochody, poruszając się wyłącznie elektrycznymi hulajnogami i tym podobnymi wynalazkami do wybijania zębów. No co, boisz się bardziej raka płuc, czy dentysty? Problem rozwożenia dzieci do szkoły i robienia większych zakupów, da się rozwiązać, projektując wersje cargo takich pojazdów. I cyk, fuch, elektryczna hulajnoga towarowa od Polestara już gotowa (prawie).

Teraz już wystarczy przebudować całą miejską przestrzeń, likwidując miejsce dla samochodów i już. Różnica między mną a Polestarem jest taka, że ja wiem, że to jest pomysł utopijny i większość ludzi nie zamierza na takie pojazdy się przesiąść. Polestar oczywiście nic o burzeniu miast nie mówi, mówi jedynie, że aby osiągnąć neutralność klimatyczną trzeba kolaborować. I tak kolaborowali różni designerzy i wykolaborowali Re:Move.

elektryczna hulajnoga cargo polestar remove

Re:Move te paczki mi stąd

Maksymalna ładowność tego urządzenia to 275 kilogramów. Nie wiem ile przeciętny kurier ma kilogramów na pace w ciągu dnia, ale podejrzewam, że dopuszczalna masa całkowita pojazdu, nie jest głównym kryterium, według którego wybierane są vany na kurierkę. A to jest jedyny parametr jakim podzielił się Polestar. Nieprzemakalność może być nieco ważniejsza i zazwyczaj jest już w standardzie, choć nie jest oczywiście obiecana na wieki.

Z tym Re:Move może mieć pewien problem, ale to się jakoś przezwycięży, bo przyszłość ma na imię elektromobilność, czy jakoś podobnie. To jest przyszłościowy pojazd transportu ostatniej mili i jemu podobnych będzie przybywać. Z czego bardzo się cieszę, bo uwielbiam takie wynalazki.

elektryczna hulajnoga cargo polestar remove

Nie na wszystkich zdjęciach to widać, ale ta elektryczna hulajnoga cargo ma trzy koła. Zestaw akumulatorów o nieznanej jeszcze pojemności ma być podłogą. Prędkość maksymalną chyba wypadałoby dać jeszcze niższą niż dozwolona przepisami, bo rozstaw tych kół i osi nie jest imponujący. Może kierowcę w utrzymaniu równowagi, z kilkuset kilogramowym obciążeniem, będzie wspomagał żyroskop i zestaw siłowników, ale to już tylko moja fantazja. Przewoziłbym na wietrze ciężkie zakupy z Ikei, jak szalony. Wiem, że zsunęłyby się zaraz na bok, bo paka o dziwo jest otwarta i nie ma bocznych burt. 

Zaproście jakiegoś kuriera

Chwilka na dopracowanie koncepcji jeszcze jest, bo efekt designerskiej kolaboracji to dopiero model 3D, do życia ma być powołany jesienią. W zespole designerów, którzy skupili się na tym, by rama była z lekkiego aluminium, a materiały składowe produktu dało się łatwo wykorzystać ponownie, powinien znaleźć się jakiś kurier. Jego wkład w prace nad pojazdem, którego przyjdzie mu kiedyś używać, może być wartościowy. Zapyta na przykład, a co się robi, gdy pada deszcz, albo jeśli nie mogę dłużej już jeździć samochodem spalinowym, to może dajcie mi chociaż Melexa?

Bardzo mi przykro, ale jedyne słuszne produkty muszą bardzo dobrze umieć w design, użyteczność się jakoś dogra potem.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA