Tajemniczy prototyp Dacii przyłapany. Możliwe, że Logan MCV jednak nie umiera
Fotografowie portalu Motor1 uwiecznili mocno zamaskowaną Dacię. Wygląda na to, że to kombi, a dokładniej: nowy Logan MCV.
Nowa Dacia Logan trafi do klientów wiosną, ale – jak na razie – tylko w wersji sedan. Świeży Logan sedan (prawie się rymuje!) wygląda trochę jak liftback, ale z pewnością nie zadowoli wszystkich klientów. Dokładniej: nie spodoba się tym, którzy mają teraz wersję MCV.
Dacia Logan MCV miała odejść do lamusa
Czas kombi tej wielkości się kończy, więc kolejnego MCV miało już nie być. Zamiast niego – i zamiast siedmioosobowego modelu Lodgy - w gamie Dacii ma pojawić się „większy Duster” o roboczej nazwie Bigster. Zrobiliśmy kiedyś jego wizualizację i nadal uważam, że wersja produkcyjna będzie wyglądała właśnie tak.
SUV – jak wiadomo – ma swoje zalety, ale zapewne będzie też o wiele droższy od obecnego Logana MCV. Małe firmy, taksówkarze i młode rodziny wolałyby pewnie zapłacić mniej.
Właśnie pojawiło się światełko w tunelu
Zamaskowany prototyp, który został przyłapany w jakiejś śnieżnej krainie przez reporterów portalu Motor1, na pewno nie jest większym Dusterem. Mało tego: to w ogóle nie jest SUV, a co najwyżej Stepway, czyli model lekko podniesiony.
Mimo pokaźnej porcji maskowania, można dostrzec, że przód jest bardzo podobny do nowych Sandero i Logana. Z kolei tył może trochę przypominać kombi Volvo, za sprawą pionowych lamp.
Wszystko wskazuje na to, że testowany jest nowy Logan MCV
To bardzo dobra wiadomość, bo duże, praktyczne samochody za rozsądną cenę ostatnio zbyt często znikają z rynku, zamiast się pojawiać. Oczywiście, istnieje możliwość, że w niektórych krajach nowy model się nie pojawi. Być może Dacia ogrywa też fotografów i dziennikarzy i widoczny na zdjęciach samochód to tylko jakiś „muł testowy” stworzony do testów różnych rozwiązań, a nie zapowiedź konkretnego wozu. Tylko czy wtedy byłby tak mocno zamaskowany?
Poszlak prowadzących do celu pod tytułem „nowa Dacia Logan MCV jednak się pojawi” jest więc sporo. W wersji Stepway może dużo namieszać, bo to będzie taki mini Allroad. OK, trochę mnie poniosło, przepraszam. Ale jeździłbym tym na działkę.