REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Ciekawostki

Luksusowy pick-up BMW na bazie X7 - tak, ale nie

Tak, bo faktycznie powstał, ale nie, bo nie trafi do sprzedaży. Mercedes z klasą X triumfuje, bo nie będzie miał rywala.

05.07.2019
11:05
BMW X7 Pick-up
REKLAMA
REKLAMA

Bawarczycy opublikowali zdjęcia X7 przebudowanego na pickupa przystosowanego do transportu motocykli. Nie poszli jednak w ślady Mercedesa i nie wprowadzą go do oferty. To projekt zrealizowany przez praktykantów z działu Konstrukcji Samochodów Koncepcyjnych i Technologii fabryki w Monachium. Niestety - nie trafi do sprzedaży, zostanie jedynie zaprezentowane podczas tegorocznych imprez z cyklu BMW Motorrad Days.

BMW X7 Pick-up
Idealne do skomentowania: „to chyba praktykant robił”.

Oddali studentom do „popsucia” nowe X7? Bogato!

Znowu: tak, ale nie. Tak, bo faktycznie w ręce studentów trafił luksusowo wyposażony egzemplarz w wersji xDrive40i, ale nie, bo był to egzemplarz przedprodukcyjny, wykorzystywany do testów, więc tak czy inaczej zostałby przeznaczony do utylizacji. Projekt trwał 10 miesięcy.

Praktykanci mieli wolną rękę - mogli zrealizować dowolny projekt przebudowy X7. Zapewne ta dowolność miała jakieś ograniczenia, tak czy inaczej - zdecydowali się na budowę pick-upa. Z siedmiomiejscowego X7 przeobraziło się w pięciomiejscowe, a bagażnik przerobiono na pick-upową pakę o długości 140 cm. Wycięcie kawału auta i wykonanie nowych elementów z tworzywa wzmacnianego włóknem węglowym sprawiło, że w efekcie samochód jest o 200 kg lżejszy niż przed modyfikacją. 

BMW X7 Pick-up

Oczywiście jak na premiumowy towar przystało, paka została wykończona drewnem tekowym, a karoserię polakierowano na kolor Tanzanite Blue z palety BMW Individual.

BMW X7 Pick-up

W związku z pomysłem wykorzystania auta podczas imprez motocyklowych, w podłodze zamontowano odpowiednie zaczepy, dzięki którym przewożenie jednośladu będzie w ogóle możliwe. Oczywiście 140 cm paki to za mała przestrzeń do tego celu, więc F 850 GS jest przewożony z otwartą klapą - wówczas długość podłogi wynosi 2 metry.

BMW X7 Pick-up

A jak już jesteśmy przy przy otwartej klapie - zobaczcie, jak piękny, czysty może być tył BMW. Projektanci X6 powinni mu się przyjrzeć z bardzo bliska. 

BMW X7 Pick-up

Oczywiście żartuję, choć mając do wyboru tego pick-upa i nowe X6 długo bym się nie zastanawiał. Wziąłbym X6 bo ma podświetlane nerki! Dobra, znowu żartowałem. Pick-up ma o wiele więcej sensu.

Szkoda, że nie udostępniono zdjęć pokazujących jak wygląda wnętrze auta po przebudowie. Coś mi się zdaje, że siedzący z tyłu nie będą mieli tyle miejsca, co w normalnej wersji X7.

Przeróbka czegoś na pick-upa to żadna rewolucja w świecie motoryzacji. Samo BMW przygotowało kilka lat temu takie M3 na prima aprilis:

BMW M3 pick-up

Inżynierowie Hondy w Swindon zbudowali pick-upa na bazie ostatniego Civica Type R:

Honda Civic Type R pick-up

A studenci przygotowali dwumiejscową wersję Kodiaqa:

REKLAMA
Skoda Kodiaq pick-up

Tak czy inaczej - dobrze, że koncerny motoryzacyjne mają trochę luzu i potrafią wygospodarować środki na takie niestandardowe akcje. Dzięki temu możemy sobie przypomnieć, jak oryginalne mogłyby być samochody, gdyby nie wszystko zależało od św. zyskowności. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA