Nowe BMW X6 już oficjalnie. Ma podświetlane nerki. Świat na to czekał
A jego tył będzie się wam śnił po nocach. I dobrze - X6 nigdy nie było ani przesadnie piękne, ani przesadnie grzeczne. Miało być łatwe do zauważenia już z daleka i miało wywoływać kontrowersje na każdym kroku. Nowej generacji po raz kolejny udaje się to od samego dnia premiery.
A nawet i dnia wcześniej - w końcu fotografie nowego BMW X6 wyciekły do sieci już wczoraj, wywołując powszechne wzburzenie. Powodem był oczywiście przede wszystkim przekombinowany, przerysowany tył:
Ale wygląd tyłu X6 będzie problemem głównie osób, których nowy SAV od BMW wyprzedzi. A oni zdecydowanie nie leżą w kręgu zainteresowań (przyszłego) posiadacza nowego X6.
Zainteresuje go natomiast to, że:
Nowe X6 jest większe od poprzednika.
Symbolicznie, bo o 26 mm na długość i o 15 mm na szerokość. W rezultacie nowe X6 ma 4,935 mm długości i 2 m szerokości. O 42 mm został też zwiększony rozstaw osi (2975 mm).
Jedyny wymiar, w którym X6 się skurczyło, to wysokość. Nowe jest niższe o poprzednika o 6 mm (1696 mm).
Grill nie jest gigantyczny, ale może być... podświetlany.
Poważnie. X6 będzie można zamówić z opcjonalnym podświetleniem atrapy chłodnicy, które będzie włączać się automatycznie przy wsiadaniu i wysiadaniu z auta. Podobno też będzie można włączyć to oświetlenie w trakcie jazdy.
Nie ma żadnej funkcji, która byłaby bardziej X6 niż właśnie ta. Nie ma i nie będzie.
Laserowe reflektory można zamówić za dopłatą.
Zasięg widzenia? Do 500 m. Trzeba się będzie tylko pogodzić z dopłatą na poziomie zapewne kilkunastu tysięcy złotych. Niestety ten laser nie ma funkcji anihilacji innych uczestników ruchu.
Felgi - od 19 do 22 cali
Bazowe modele nowego X6 będą wyposażone w felgi 19". M50i i M50d otrzymają felgi 21-calowe. Jeśli natomiast dla kogoś to za mało, będzie mógł zamówić obręcze o absurdalnej średnicy 22 cali.
W ofercie pojawią się cztery silniki. Dwa benzynowe i dwa diesle.
Podstawowym silnikiem benzynowym X6 będzie xDrive40i - sześciocylindrowa jednostka generująca 340 KM. Powyżej niej w gamie znajdzie się M50i, z ośmiocylindrowym silnikiem pod maską, dostarczającym 530 KM.
Zwolennicy diesli będą mogli wybierać pomiędzy xDrive30d - sześciocylindrowym, generującym 265 KM - i M50d - również sześciocylindrowym, ale oferującym aż 400 KM.
Każda z tych jednostek łączona będzie z automatyczną, 8-stopniową przekładnią Steptronic i napędem na obie osie. Wersje M Sport i te z pakietem xOffroad będą dodatkowo wyposażone w elektrycznie sterowaną blokadę tylnego mechanizmu różnicowego.
Nowe BMW X6 możesz podnieść albo obniżyć o 8 cm
Wystarczy tylko - w większości przypadków - wysiąść z X6. Najnowsza generacja X6 może być wyposażona w opcjonalne zawieszenie pneumatyczne z funkcją automatycznego poziomowania. Wystarczy wcisnąć przycisk, żeby zmienić wysokość samochodu o maksymalnie 8 cm.
Premiera salonowa - w listopadzie tego roku
Na te wakacje więc nową X6 nie pojedziemy. Nie wiadomo też na razie, ile X6 w tym wcieleniu będzie kosztować. Obecne startuje od 349 400 zł, natomiast za M50d trzeba zapłacić 444 900 zł.