REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Będzie można tanio sprowadzić duże auto z Włoch. Wszystko przez nowy podatek

Włoski rząd ma nowy pomysł, chociaż znany już z innych krajów – chce wprowadzić dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych. Jednocześnie wzrosnąć mają podatki od emisji CO2. Efekt takich działań dość łatwo przewidzieć.

18.02.2019
18:25
Będzie można tanio sprowadzić duże auto z Włoch. Wszystko przez nowy podatek
REKLAMA
REKLAMA

Nowe przepisy mają oczywiście na celu ochronę środowiska poprzez zachętę do zakupu samochodów elektrycznych. A nic tak nie zachęca do działania, jak odpowiednia gratyfikacja pieniężna. Albo kara. Dlatego zmiany we Włoszech mają obejmować i to i to.

Pomysły zostały przedstawione w senacie i jeśli zostaną zatwierdzone przez Izbę Deputowanych wejdą w życie już 1 marca i będzie obowiązywać do końca 2021 roku. Przynajmniej tak twierdzi portal Electrive.

Nowa dopłata, wyższy podatek.

Dopłaty mają otrzymać kierowcy, którzy zdecydują się na zakup pojazdu elektrycznego lub hybrydowego typu plug-in, który kosztuje mniej niż 50 000 euro. Wysokość takiej dotacji ma wynieść do 6000 euro i to są jedyne szczegóły, jakie do tej pory zostały ujawnione.

Innymi słowy zakup np. Nissana Leaf czy Renault Zoe może się opłacać, natomiast zakup Tesli czy Audi e-tron na uzyskanie dopłaty już nie pozwoli.

Równocześnie ma się zwiększyć kwota podatku nałożona na właścicieli samochodów za emisję CO2. Podatek ten ma dotyczyć i pojazdów z silnikami benzynowymi i tych z wysokoprężnymi. A im więcej emisji, tym wyższy podatek.

Przykładowo – samochód, który emituje od 161 do 175 gramów dwutlenku węgla na kilometr, będzie obłożony podatkiem w wysokości 1000 euro. Pojazd, który emituje od 201 do 250 gramów dwutlenku węgla na kilometr, wymagał będzie zapłacenia aż 2000 euro rocznie.

Co to oznacza w dłuższej perspektywie?

Scenariuszy może być oczywiście wiele, ale najbardziej prawdopodobny jest ten, że wzrośnie sprzedaż samochodów elektrycznych i hybrydowych, a sporo z tych spalinowych znajdzie nowych właścicieli.

REKLAMA

Włoscy właściciele SUVów i innych większych aut zwyczajne mogą chcieć pozbyć się kosztownego problemu. Pewnie wiele z tych aut wyjedzie za granicę, a ich ceny mogą być dość atrakcyjne. Dlatego z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że trafią też i do Polski.

Po co płacić wysoki podatek rok w rok (a przynajmniej do 2021 r.), skoro można dostać dopłatę do zakupu nowego auta? Włosi też umieją liczyć.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA