REKLAMA

Hamburger z włoskim sosem pomidorowym. To właśnie jest Alfa Romeo TZ3 - Dodge Viper w przebraniu

Załóżmy, że lubicie amerykańskie auta, ale brakuje wam w nich odrobiny finezji. Da się to jakoś połączyć ze sobą? Ano da, ale będzie drogo. Alfa Romeo TZ3 Stradale może być wasza za 699 tys. dol.

Alfa Romeo TZ3
REKLAMA

Na początku powiedzmy sobie wprost: jeśli komuś zależy na takim poziomie finezji i dopracowania detali co np. w Pagani, to źle trafił. Zaprojektowana przez Zagato Alfa Romeo TZ3 Stradale jest nadal samochodem amerykańskim z charakteru... tyle że podanym na włoski sposób.

REKLAMA

Najbardziej włoskie jest zdecydowanie nadwozie.

Wiem, co wielu z was sądzi na temat Zagato - że ze wszystkich włoskich studiów stylistycznych oni robią zdecydowanie najbrzydsze auta. Nie dziwi mnie taka opinia, ale spójrzcie tylko na TZ3 - moim zdaniem to nie tylko jeden z najlepszych projektów Zagato, ale i jeden z ładniejszych samochodów tego typu w ogóle.

TZ3 budowano w latach 2011-2013, w sumie powstało tylko 9 egzemplarzy. Samochód miał nawiązywać do klasycznych modeli TZ i TZ2, gdzie TZ oznacza Tubolare Zagato. Wcześniej (w 2010 r.) powstał też 1 egzemplarz w specyfikacji wyścigowej, czyli TZ3 Corsa - był on napędzany mniej więcej 420-konnym silnikiem Alfy 8C Competizione.

Alfa Romeo TZ3
Z zewnątrz Vipera zdradzają głównie felgi na 6 śrub oraz umieszczone po bokach rury wydechowe. / fot. duPont Registry

Wersja Stradale otrzymała coś mocniejszego.

Pod maską oczywiście zagościł silnik z Dodge'a Vipera. Ale nie jakieś 506-konne barachło, co to to nie. Alfa TZ3 Stradale ma jednostkę napędową z Vipera ACR-X, co oznacza 649 KM i 820 Nm.

Nie wiadomo nic na temat osiągów TZ3, ale jeśli miałyby być zbliżone do tych z auta bazowego, to przyspieszenie do 100 km/h powinno zajmować ok. 3,5 s, a prędkość maksymalna mogłaby przekraczać 300 km/h.

Silnik otrzymał co prawda nowe pokrywy zaworów, ale to jedyna zmiana wizualna, jakiej się doczekał. Nadal mamy np. plastikową osłonę filtrów powietrza z dumnym i olbrzymim, niezbyt włosko wyglądającym napisem 8.4 V10. Ale to nic nie szkodzi, bo jako całość ta potworna jednostka napędowa wygląda zaskakująco... ładnie.

Szkoda, że obraz auta psuje wnętrze.

Tak, jest po prostu przeniesione z Dodge'a. Owszem, ma inną kolorystykę i lepsze materiały wykończeniowe, ale w porównaniu z nadwoziem wygląda po prostu źle. Moim ulubionym (czyt. „najgorszym”) elementem jest zdecydowanie kierownica, która jest po prostu tłusta, plastikowa i brzydka - znaczek Alfy nic tu nie pomoże.

Znacznie lepiej wygląda wykończenie przestrzeni bagażowej, które z amerykańskim bratem nie ma nic wspólnego. Głównym tego powodem jest znaczne przeprojektowanie tylnej części nadwozia - w Alfie TZ3 otwiera się tylko burta ściętego tyłu (określanego mianem coda tronca), co zresztą jest dość ciekawym widokiem. Ciekawym dlatego, że choć klapa „na szerokość” obejmuje tylne lampy, to podczas jej otwierania oświetlenie pozostaje na swoim miejscu.

Alfa Romeo TZ3
Ciekawe czy to pomaga przy cofaniu. / fot. duPont Registry

Ponad 2,7 mln zł - za tyle wystawiono ciemnobrązowe Stradale, egzemplarz 7 z 9.

Do tego dochodzą oczywiście ewentualne koszty sprowadzenia, ponieważ Alfa Romeo TZ3 znajduje się obecnie w Stanach Zjednoczonych. Pojazd przejechał tylko 525 mil, czyli niespełna 850 km - jest więc praktycznie nieużywany. To niestety rodzi standardowe rozterki pt. „jeździć czy nie jeździć?”. Jeśli samochód faktycznie zacznie być użytkowany, to jego wartość szybko stopnieje. A jeśli będzie stać... No proszę was, toż to barbarzyństwo, żeby takie auto zamknąć w garażu na wieki.

REKLAMA

Jeździć czy kisić?

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-23T15:01:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T18:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T10:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T18:22:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T13:27:28+02:00
REKLAMA
REKLAMA

Powrót ulubionego samochodu Polaków. Fiat Grande Panda ma wszystko

Lokowanie produktu: Fiat

Fiat Grande Panda to długo oczekiwany powrót marki do segmentu B. Ma w ręku wszystkie atuty, żeby znów stać się ulubionym samochodem Polaków.

fiat grande panda

Fiat Panda ma wręcz status kultowego samochodu i to nie tylko we Włoszech, ale i w połowie europejskich krajów. Poprzednie generacje miały urok, styl, ale również świetne właściwości jezdne, więc z pewnością rozumiecie jak trudne zadanie stało przed Fiatem. Nowy model nie mierzył się z rynkowymi oczekiwaniami, tylko z prawdziwą legendą. Jak mu poszło?

Fiat Grande Panda kiedyś stanie w muzeum designu

Nie jest sztuką zrobić ładny i proporcjonalny samochód mając do dyspozycji 5 m długości. Sztuką jest wycisnąć maksimum możliwości z mniejszego projektu. Nowy Fiat Grande Panda mierzy zaledwie 3,99 m, a swoim kształtem nawiązuje do kultowych linii z lat 80., które pokochali klienci. Znajdziemy tutaj zarówno wyraziste, jak i miękkie linie, odważne zabiegi stylistyczne, jak pikselowe światła, czy tłoczona nazwa modelu. Wrażenie podkreślają żywe kolory, będące kwintesencją DNA Fiata, który zrezygnował z szarych i nudnych lakierów. Grande Panda jest dostępna w następujących kolorach: Żółtym Limone, Brązowym Luna, Lazurowym Acqua, Niebieskim Lago, Czerwonym Passione, Czarnym Cinema oraz Białym Gelato. Jest kolorowo, dokładnie tak jak żyją Włosi.

Pomimo długości poniżej średniej w segmencie, Grande Panda umożliwia komfortową podróż pięciu osobom. Wszystko za sprawą przemyślanej konstrukcji wnętrza. Projektanci pomyśleli nawet o większej przestrzeni na wysokości ramion, tak żeby pasażerowie mieli zapewnioną wygodną jazdę. W środku znalazło się miejsce dla licznych i pojemnych schowków, ale największe wrażenie robią na mnie stylowe smaczki. Deska rozdzielcza, kratki nawiewu oraz przeszycia foteli są ozdobione żółtymi akcentami, które nadają wnętrzu życia. Zestaw wskaźników ma 10 cali, a wyświetlacz systemu multimedialnego może pochwalić się 10,25 calami. Elementy wnętrza wyróżniają się unikalnym stylem, który nawiązuje do kształtu kultowego toru testowego Lingotto, który znajdował się na dachu fabryki Fiata w Turynie.

Fiat Grande Panda wyróżnia się charakterystyczną sygnaturą świetlną za sprawą reflektorów PXL LED. Grill i światła są pokryte serią pikselowych elementów, które stanowią nawiązanie do gier wideo z lat 80. oraz do fasady budynku Lingotto, kolebki Fiata.

W wersji elektrycznej warto docenić jeden detal, który będzie miał niebagatelny wpływ na użytkowanie samochodu. Jest pierwszym samochodem z zintegrowanym kablem do ładowania, który chowa się pod maską, dzięki czemu nie zabrudzicie go, nie będziecie musieli wyjmować bagaży, żeby się do niego dostać, a po zakończonym procesie ładowania schowacie go. To znakomity przykład jak projektować samochód, żeby zachować jego walory użytkowe.

Fiat Grande Panda - dwie skrajnie różne wersje, ale z tym samym pięknem

Fiat Grande Panda może występować w wersji elektrycznej oraz z napędem hybrydowym. W pierwszym wariancie może pochwalić się dużym akumulatorem o pojemności 44 kWh, co przekłada się na 320 km zasięgu w cyklu mieszanym WLTP. To świetny wynik w tak niewielkim aucie. Moc silnika to 113 KM, a osiągi są aż nadto wystarczające do komfortowego poruszania się zarówno w mieście, jak i poza nim. Do 50 km/h wystrzeliwuje w czasie 4,2 s, a pierwsza setka pojawia się na liczniku po 11 s.

przyszłość akumulatorów

Wersja z układem miękkiej hybrydy o mocy 110 KM składa się z silnika spalinowego o pojemności 1,2 l i mocy 100 KM oraz silnika elektrycznego o mocy 21 kW, który jest sparowany z 48-woltowym akumulatorem litowo-jonowym i automatyczną skrzynią biegów eDCT. Dodatkowa moc elektryczna poprawia elastyczność na niskich obrotach i podczas startu. W celu oszczędności paliwa silnik elektryczny umożliwia jazdę przy wyłączonym silniku spalinowym. Ten tryb aktywuje się podczas jazdy po mieście z prędkością poniżej 30 km/h. Wersja hybrydowa umożliwia również parkowanie w trybie czysto elektrycznym.

Fiat Grande Panda to również troska o planetę

Przy projektowaniu i produkcji Fiata Grande Panda zastosowano dużą liczbę materiałów pochodzących z recyklingu. Każdy samochód zawiera materiały pochodzące z recyklingu opakowań po napojach. Każde takie opakowanie składa się w 80 proc. z kartonu i w 20 proc. z tworzyw sztucznych i aluminium, które zazwyczaj są wyrzucane podczas recyklingu. W tym przypadku, FIAT odzyskuje właśnie te 20 proc., aby stworzyć elementy z niebieskiego tworzywa we wnętrzu Grande Pandy, zwane Lapolen Ecotek. Efekt tego ekologicznego procesu jest widoczny w postaci połysku, jaki aluminium nadaje detalom wykonanym z niebieskiego tworzywa.

Fiat Grande Panda w wersji La Prima ma deskę rozdzielczą pokrytą wyjątkowym materiałem - Bambox Bamboo Fiber Tex®, który zawiera prawdziwe włókna bambusowe.

Fiat Grande Panda może być twój

Z napędem elektrycznym występuje w dwóch wersjach wyposażenia: La Prima i (RED). Zwłaszcza ta druga wersja jest zaskakująca. Łączy w sobie ikoniczny wygląd inspirowany modelem z lat 80-tych ze zrównoważonym podejściem fundacji (RED), która walczy z globalnymi kryzysami zdrowotnymi. Ta wersja posiada 16-calowe felgi stalowe z białym wykończeniem, spojler tylny w kolorze błyszczącej czerni, środkowy słupek z logo (RED). Wersja La Prima to z kolei ikona stylu ze swoimi charakterystycznymi 17-calowymi felgami, osłonami podwozia i relingami dachowymi. Fiat Grande Panda w wersji (RED) może być wasz w cenie od 110 tys. zł, a wersja La Prima to wydatek 125 tys. zł. Obie ceny nie uwzględniają dotacji, która znacząco obniża koszt zakupu modelu elektrycznego. Obecnie elektryczna Grande Panda jest dostępna w atrakcyjnym finansowaniu od 199 zł netto miesięcznie w abonamencie w programie “NaszEauto”.

Wersja hybrydowa występuje w trzech poziomach wyposażenia: Pop, Icon i La Prima. Pop to podstawowa opcja, która skupia się na dostarczeniu kierowcy najważniejszych funkcji. Znajdziemy w niej kompletny zestaw systemów wspomagania kierowcy, manualną klimatyzację, 10-calowy ekran wskaźników, specjalną stację dokującą na smartfona z funkcją Autolaunch opartą na technologii NFC. Co ciekawe - telefonem możecie sterować za pomocą przycisku Home, który umożliwia powrót do głównego menu. Tak, w tej wersji nie znajdziecie ekranu multimedialnego, więc to idealny wybór dla tradycjonalistów. Wersja Pop kosztuje od 79 900 zł i auto jest wtedy wyposażone w automatyczną skrzynię biegów.

Prawdopodobnie najpopularniejszą konfiguracją będzie Icon. Znajdziemy w niej system multimedialny z 10,25-calowym ekranem, reflektory i tylne światła w technologii LED oraz dwa pakiety, które mogą rozszerzyć wyposażenie. Pakiet Tech zawiera automatyczną klimatyzacje, nawigację fabryczną, przednie czujniki parkowania, kamerę cofania, bezprzewodową ładowarkę do smartfona. Natomiast w pakiecie Styl znajdziecie 16-calowe felgi relingi dachowe, osłony podwozia i przyciemniane szyby. W wersji Icon kanapa składa się w proporcjach 60/40. Ta wersja startuje od 85 900 zł.

Najwyższą wersją wyposażenia jest La Prima. Oprócz funkcji, które znajdują się w pakietach Tech i Styl, otrzymacie specjalne 17-calowe felgi oraz inne materiały we wnętrzu, w tym wspomniany Bambox Bamboo Fiber Tex®. La Prima może być wasza od 96 900 zł.

Ale najlepsze dopiero przed nami - Fiat Grande Panda może być spersonalizowany za sprawą oryginalnych akcesoriów. Do wyboru jest ponad 100 różnych, ale jestem fanem naklejek, które oddają hołd kultowej Pandzie. Możecie również zamówić boczne litery z gumy, czy stylowe torby, a nawet hak i to również do wersji elektrycznej.

Fiat Grande Panda ma zadatki na sukces

Wygląd, styl, możliwości, ale również i cena. To wszystko sprawia, że poszukiwania samochodu segmentu B powinny zacząć się i zakończyć w salonie Fiata. Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć brzydkimi samochodami.

Lokowanie produktu: Fiat
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-24T08:56:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T15:01:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T18:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T10:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T18:22:34+02:00