REKLAMA

Na pewno byliście ciekawi, czy Golf IV da radę wywrócić ciągnik. Teraz już znamy odpowiedź

Wreszcie znalazłem sytuację, gdzie mogę z czystym sumieniem powiedzieć: ten wypadek podczas wyprzedzania spowodował wyprzedzany, a nie wyprzedzający.

wypadek podczas wyprzedzania
REKLAMA
REKLAMA

Prawie zawsze gdy zdarzy się wypadek podczas wyprzedzania, bezsprzeczna jest wina wyprzedzającego, ponieważ najczęściej to właśnie on jako pierwszy łamie przepisy. Na przykład wyprzedza kolumnę samochodów, z których jeden sygnalizuje zamiar skrętu w lewo. Jest to oczywiście niedozwolone, widząc samochód z włączonym lewym kierunkowskazem należy powrócić na swój pas i pozwolić wykonać manewr osobie jadącej przed nami. Innym powszechnym wykroczeniem wyprzedzających jest przecinanie ciągłej linii, a także wyprzedzanie na skrzyżowaniu.

Oczywiście wyprzedzany powinien upewnić się zanim skręci w lewo, czy nikt go akurat nie wyprzedza, ale zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania może uznać, że pozostali kierujący stosują się do zasad ruchu drogowego i nikt nie będzie go wyprzedzał na ciągłej linii, przed skrzyżowaniem, gdy ma włączony lewy migacz. Ta zasada pozwala nam też przejechać na zielonym świetle, bo mamy prawo uznać że uczestnicy ruchu na drodze przecinającej będą stali na czerwonym.

Jednak ten kierowca ciągnika zlekceważył już wszystkie zalecenia

Po pierwsze, nie skręcał na skrzyżowaniu. Był to typowy wjazd na posesję, który nie jest skrzyżowaniem. Po drugie, wygląda na to, że zupełnie pominął włączenie kierunkowskazu. W żadnym momencie filmu nie widać, żeby na przyczepie coś migało. Pewnie kiedyś migało, ale już nie działa, więc rolnik nawet tego nie włącza. Po trzecie, nie ogląda się za siebie, żeby zobaczyć, że wyprzedza go samochód osobowy. Dochodzi do groźnego w skutkach zderzenia, ciągnik się wywraca, odpada mu koło – dosłownie jak w filmie. Udało się jeszcze uszkodzić postronny, zaparkowany samochód.

Opisywałem niejeden wypadek podczas wyprzedzania

Najpowszechniejszy z rodzajów takich wypadków to właśnie skręt w lewo przez pojazd wyprzedzany. Niestety, wyroki sądów są bardzo różne, za to przepisy zupełnie jasne. Jeśli chcesz skręcić w lewo, to uprzednio włączasz kierunkowskaz. Potem patrzysz w lusterko, czy nikt nie rozpoczął już manewru wyprzedzania zanim włączyłeś/aś kierunkowskaz, a następnie możesz skręcać. Od tej pory chronią cię przepisy prawa o ruchu drogowym. Do najczęstszych przewinień kierowców wyprzedzających należy wyprzedzanie wielu pojazdów naraz. Każdy pojazd to osobny manewr wyprzedzania, ponieważ jest to przejeżdżanie obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku. Inne przewinienie wyprzedzających to ignorowanie ciągłej linii, wyprzedzanie przed skrzyżowaniem i przejściem dla pieszych oraz ignorowanie sygnałów, które wysyłają pojazdy wyprzedzane, np. właśnie zamiar skrętu w lewo.

Niestety, z moich doświadczeń wynika, że wyprzedzający mają więcej za uszami

REKLAMA

Wyprzedzany może czasem być nieostrożny i bezmyślnie skręcić, ale prawie zawsze za drogową rozwałkę odpowiada kierowca, który postanowił jechać szybko, ale bezpiecznie. Dlatego też przypadek ciągnika pokazany powyżej jest w polskich warunkach nietypowy. Mimo wszystko jest mi jednak trochę żal rolnika, który pozostał bez ciągnika – choć najzupełniej na własne życzenie. Swoją drogą, Golf IV mimo 25 lat na karku to twardy zawodnik, urwać tylne koło od traktora jednym uderzeniem, to trzeba mieć cios.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA