Oto nowy SUV Volkswagena. Kiedy chcesz Tiguana, ale masz kasę na Taigo
Volkswagen pokazał właśnie oficjalnie swojego najnowszego taniego SUV-a. Rozmiarami przypomina Taigo i T-Crossa, natomiast w wyglądzie można się doszukiwać podobieństwa do Tiguana.

Imię jego brzmi - jak już mogliśmy się dowiedzieć wcześniej - Tera.
Tak wygląda nowy Volkswagen Tera.

W dużym skrócie: jakby ktoś wziął Taigo, ale uznał, że przydałoby się w nim trochę Tiguana. Myk polega jednak na tym, że auto rozmiarowo będzie pozycjonowane w kategorii najmniejszych SUV-ów/crossoverów, natomiast cenowo ma być pozycjonowane między Polo (to znamy) a Nivusem (czyli naszym Taigo).

Potwierdzają się więc również wcześniejsze doniesienia, zgodnie z którymi z brazylijskiej gamy zapewne wypadnie lekko podniesione Polo Track, cywilna wersja Polo zostanie jako najbardziej przystępne cenowo auto w ofercie, a potem będą już prawie same SUV-y. Oraz Virtus i Jetta, chyba że ktoś woli pick-upy, to jest jeszcze Saveiro i Amarok.
Wygląda więc na to, że SUV-izacja dotarła też i do Brazylii, szczególnie patrząc na to, że na brazylijskiej stronie Volkswagena Tera zachęca hasłami o tym, że jest SUV-em i niczym innym. Oraz że powstał w Brazylii.
Volkswagen Tera - co wiemy o nowym SUV-ie Volkswagena?

Niestety komunikat prasowy dotyczący premiery Volkswagena Tera jest niezwykle skromny, jeśli chodzi o faktycznie przydatne informacje. Wiadomo głównie tyle, że zadebiutuje z trzema kolorami lakierów do wyboru, z LED-owymi reflektorami, 10-calowym ekranem, pakietem systemów wspomagających jazdę i bezpieczeństwo, i... to tyle z tego, co wiadomo.

Samo wnętrze natomiast przypadnie pewnie do gustu tradycjonalistom. Jest tutaj klasyczny lewarek zmiany biegów/zmiany trybów jazdy, normalna dźwignia hamulca ręcznego, osobny panel klimatyzacji i brakuje chyba do kompletu tylko fizycznych zegarów oraz braku tabletu na desce rozdzielczej. Zobaczymy, czy tańsze niż prasowa wersje nie będą przypadkiem spełnieniem marzeń tych, dla których za dużo wszędzie tych przeklętych ekranów.
Więcej o SUV-ach Volkswagena przeczytasz tutaj:
Niestety w kwestii silników czy dokładnych wymiarów - informacji brak. Brazylijska strona Volkswagena również pozwala tylko wyrazić zainteresowanie nowym modelem, nie dzieląc się żadnymi szczegółami na jego temat.
Volkswagen Tera - czy jest na co czekać?
O ile mieszkamy w Europie - prawdopodobnie tak średnio. Aktualnie model debiutuje w Brazylii, gdzie - wedługo Volkswagena - został w 100 proc. zaprojektowany i wyprodukowany. Zgodnie z komunikatem prasowym ambicje tego malutkiego modelu mają być globalne i docelowo trafi do "ponad 25 krajów".
Na liście jednak nie pojawiają się żadne kraje europejskie, a zamiast tego możemy poczytać m.in. o Argentynie, Kolumbii, Urugwaju czy krajach "kontynentu afrykańskiego".
Wygląda więc póki co na to, że w tym przypadku będziemy musieli się obejść smakiem i jeśli ktoś planuje zakup małego SUV-a Volkswagena, to musi wybierać między T-Crossem, Taigo i może ewentualnie T-Rokiem. Przynajmniej na razie, bo w końcu żadna marka chyba jeszcze oficjalnie nie przyznała, że ma w ofercie za dużo SUV-ów.